Scott McTominay nie może doczekać się środowego finału Ligi Europy. Szkocki pomocnik przyznaje, że piłkarze Manchester United nie mogą przegapić takiej szansy na trofeum.
» Scott McTominay wyczekuje środowego finału z Villarrealem
Manchester United w meczu z Villarrealem ma okazję zgarnąć pierwsze trofeum za kadencji Ole Gunnara Solskjaera. Czerwone Diabły na trofeum czekają od 2017 roku.
– To efekt kuli śniegowej. Wiemy, że w przypadku zwycięstwa możemy zbudować zespół zwycięzców, wypracować w sobie mentalność zwycięzców – mówi Scott McTominay przed finałem Ligi Europy.
– Musimy o tym myśleć już wcześniej. Trzeba przystąpić do finału z zamiarem zwycięstwa, musimy pragnąć trofeum. Tak jak mówiłem, to dla nas prawdziwa szansa.
McTominay pytany o to, jakie znaczenie triumf w Lidze Europy miałby dla Ole Gunnara Solskjaera, dla którego byłoby to pierwsze trofeum w Manchesterze United w roli menadżera, odpowiada: – To byłoby wyjątkowe. To dla nas bardzo ważne, aby zdobyć ten puchar dla Ole. Musimy pokazać ciężką pracę, którą wykonał razem ze sztabem szkoleniowym przez ostatni rok.
– Chodzi o wszystkie godziny spędzone na treningach, których ludzie nie dostrzegają. O to, co robią wszyscy, od piłkarzy poprzez pracowników aż po kibiców. To byłyby niesamowity dzień.
– Wiemy, że to będzie duże wyzwanie. Czeka nas trudny test. Nie jesteśmy naiwni i wiemy, że Villarreal to bardzo dobry zespół. W finale chcemy natomiast wygrać, zanotować dobry występ i wrócić do domu z trofeum – dodaje McTominay.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.