Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Wallace: Dochodziło do wielkich kłótni

» 19 czerwca 2006, 08:15 - Autor: gosc - źródło: wlasne
Lekarz, który zajmował się stopą Wayne’a Rooneya przyznał, że utrzymywanie pokojowej atmosfery w sporze pomiędzy Sir Alexem Fergusonem a Svenem Goranem Erikssonem było jak dolewanie oliwy do ognia.
Wallace: Dochodziło do wielkich kłótni
» Manchester United
Angus Wallace – szkocki profesor jest jednym z dwóch lekarzy, którzy dali znak, że Wayne Rooney może wystąpić w jutrzejszym meczu ze Szwecją. Od rozwiązania kłopotliwej zagadki o zdrowiu Rooneya, która wstrząsnęła całą Anglią minęło kilka dni, więc doktor Wallace pragnie wrócić do swojej pracy.

„Czułem się, jakbym został zamieniony w Red Adaira – strzelca, który rozwiązywał ludzkie problemy. Jestem medykiem i to jest ważniejsze niż stopa Wayne’a Rooneya.”

„Kiedyś odbierałem nawet poród w samolocie” – dodał nieskromnie i po cichu Wallace.

Angus Wallace uchodzi za wielkiego specjalistę w Szkocji i człowiek, który codziennie zajmuje się przypadkami związanymi blisko ze śmiercią powiedział, że powoli to wszystko go irytowało i chciał rzucić tę sprawę. Prawdopodobnie między Fergusonem a Erikssonem dochodziło do wielkich kłótni i starali się oni manipulować lekarzem.

Spytany jednak, czy na Mistrzostwach Świata będzie kibicował reprezentacji Anglii odpowiedział:
„Tak. Nie będzie to zbyt trudne – nawet dla Szkota.”


TAGI


« Poprzedni news
Fatalna forma Francuzów...
Następny news »
Arsenal walczy o Carricka?

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.