Solskjaer: Pierwszy mecz z Tottenhamem to dla nas wielka czarna kropka

Norweski menadżer przed spotkaniem z Tottenhamem udzieli krótkiego wywiadu klubowej telewizji MUTV.

Wiemy doskonale, jak trudny jest terminarz, gdy trzeba grać mecze w systemie czwartek/niedziela. Chyba się już do tego przyzwyczailiście?
– Tak, przywykliśmy do tego. Graliśmy tak w ostatnim sezonie i kilka razy w tym. Piłkarze po prostu muszą stawić temu czoła. To wyzwanie. Tottenham miał wolny tydzień, ale wolę grać w ćwierćfinałach i mieć taki problem, niż go nie mieć.

Czy wynik meczu z Tottenhamem z pierwszej części sezonu dodatkowo motywuje zawodników?
– Oczywiście. Duma każdego piłkarza ucierpiała po takim wyniku. To była wielka czarna kropka w naszym sezonie, doskonale to wiemy. Wiemy też jakie były tego powody. Nie mieliśmy okresu przygotowawczego, nie byliśmy w formie, Anthony Martial miał pecha z czerwoną kartką… Powiedziałem już wystarczająco na ten temat.

Wasza pewność siebie w meczach wyjazdowych w tym sezonie musi być wysoka…
– Spisujemy się naprawdę dobrze i notujemy dobre wyniki, ale każde spotkanie żyje własnym życiem. Trzeba zagrać na odpowiednim poziomie. Żaden wcześniejszy mecz nie pomoże ci na boisku, poza wspomnianą pewnością siebie. Ta powinna być dobra i powinniśmy być gotowi do walki od pierwszego gwizdka. Wiemy, że Tottenham ma jednych z najlepszych zawodników w kraju.

Zagrożenie po ich stronie wydaje się oczywiste. To ich atak…
– To zespół pełen jakościowych zawodników, od bramkarza aż po lewe skrzydło. To natomiast jasne, że Son i Kane są rewelacją w tym sezonie i przysporzyli nam sporo problemów w pierwszym meczu w tym sezonie. Wiemy, że musimy dobrze z nimi bronić.

Mecz z Tottenhamem na wyjeździe był pierwszym, który rozegrano w ubiegłym sezonie w ramach Projektu Restart. Od tamtego momentu nie mieliście chwili wytchnienia, prawda?
– Nie! Jest to wyzwanie, ale naprawdę dobre. Nie graliśmy żadnego meczu, w którym można byłoby coś przećwiczyć, bo w każdym spotkaniu trzeba osiągać wyniki. Okres przygotowawczy przed kolejnym sezonem prawdopodobnie da nam szansę na wypróbowanie kilku innych rzeczy. Teraz chodzi o wyniki i będziemy gotowi w niedzielę.