W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Bruno Fernandes walnie przyczynił się do niedzielnego zwycięstwa Manchesteru United nad Brighton na Old Trafford (2:1).
» Manchester United wykorzystał ligowe potknięcia Chelsea oraz Leicester City
Portugalczyk zanotował asystę przy bramce Marcusa Rashforda, a drugie trafienie dla Czerwonych Diabłów było dziełem Masona Greenwooda.
Skuteczne odrobienie strat – To nie było dobre. Oczywiście, chcemy zachowywać czyste konto bramkowe. To ważne dla całego zespołu. Straciliśmy bramkę, lecz najważniejsze było dla nas zwycięstwo.
25 punktów z pozycji drużyny przegrywającej – To wiele mówi na temat naszej determinacji. Duch walki musi sprawiać, że nie będziemy tracić bramek. Czyste konto daje ci większą szansę na wygraną. Musimy skutecznie się bronić jako drużyna.
Trafienie Marcusa Rashforda – Nie widziałem tego, bo ktoś prawie złamał mi nogę w kostce! Marcus bardzo się stara. Jak wszyscy wiemy, dopiero co wrócił do gry po kontuzji. Gol był zasługą całego zespołu. Wszystko zaczęło się od dobrej presji na prawej stronie. Dzięki temu miałem szansę dograć do Marcusa. Wszyscy są zadowoleni ze zwycięstwa. Zdobywca bramki nie ma większego znaczenia.
Gol Masona Greenwooda – Wszyscy muszą pamiętać, że Mason jest bardzo młodym zawodnikiem. Wszyscy powoli poznają jego zdolności. Dlatego jest mu coraz trudniej. Konkretna liczba bramek nie ma znaczenia. Najważniejsze, żeby Greenwood pomagał drużynie. Każdy napastnik chce trafiać do siatki. Mason coraz częściej będzie tego dokonywał.
Strata punktów rywali – To nie ma znaczenia. Najważniejsze, żebyśmy my nie tracili punktów i byli skupieni na sobie. Jeśli tak będzie, to sezon dobrze się dla nas skończy.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.