W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Bruno Fernandes w piątek powiększył swoją kolekcję indywidualnych nagród w Manchesterze United. Gol Portugalczyka z meczu z Evertonem (3:3) został uznany najładniejszą bramką lutego w Premier League.
» Bruno Fernandes został autorem najładniejszej bramki w Premier League w lutym
Fernandes w lutowym starciu z The Toffees popisał się fenomenalnym trafieniem. Najpierw sprytnie przepuścił piłkę do Aarona Wana-Bissaki, a następnie popisał się fantastycznym uderzeniem zza pola karnego, przy którym Jordan Pickford był bez szans.
Fernandes po raz drugi w swojej karierze został zdobywcą najładniejszej bramki miesiąca w Premier League. Wcześniej Portugalczyk dokonał tego w czerwcu 2020 roku, zdobywając wyróżnienie za trafienie z Brighton & Hove Albion.
Wyboru najładniejszej bramki lutego w Premier League dokonał panel ekspertów, który pod uwagę wziął także głosy kibiców.
Portugalczyk był także nominowany w kategorii najlepszego piłkarza lutego. To wyróżnienie przypadło jednak Ilkayowi Gundoganowi z Manchesteru City. Niemiec zgarnął tę statuetkę po raz drugi z rzędu. Menadżerem lutego w Premier League wybrano Pepa Guardiolę.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (3)
Pawlo: Gundogan graczem miesiąca. Nigdy nie byłem zwolennikiem Lindgarda na Old Traffold, ale trzeba szczerze powiedzieć, że Anglik został okradziony z tej nagrody. Niemiec miał dobry miesiąc, ale nie we wszystkich grał, a Lindgard w 4 z 5 meczów zagrał bardzo dobrze i dołożył jakąś liczbę. Dziwna decyzja.
Abstrahujacy: Niemiec wskoczył w buty KDB i prowadził City do zwycięstw gdy Kevin był kontuzjowany. Nie umniejszam Jessemu, ale nagrody często zdobywa się też na bazie dobrej gry drużyny a to MC jechało jak walec przez te spotkania co 3/4 dni.
Pawlo: W dwóch meczach tak na początku lutego, a później jeden mecz pauzy i dwa bez liczb. Jessie w w każdym meczu grał i w 4 z 5 coś dał, a nie porównujmy potencjały City do West Hamu.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.