W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ole Gunnar Solskjaer mógł być niezwykle dumny z występu Manchesteru United, który rozstrzygnął na własną korzyść niedzielne derby miasta na Etihad Stadium.
» Manchester United przerwał niesamowitą passę zwycięstw Manchesteru City
Na listę strzelców już na samym początku spotkania wpisał się Bruno Fernandes skutecznie egzekwując rzut karny. Drugi gol był dziełem znajdującego się w doskonałej formie Luke'a Shawa.
Ocena występu zespołu – Wygraliśmy 2:0, a do tego zachowaliśmy czyste konto bramkowe. Z takich występów można być tylko zachwyconym. Widzieliśmy, że czeka nas prawdziwe wyzwanie. Pierwszy gol miał bardzo duży wpływ na dalszy przebieg gry. W przerwie widziałem, że gramy ze zbyt dużym naciskiem na wynik. W drugiej połowie nieco częściej utrzymywaliśmy się przy piłce. Ależ to była druga bramka, fantastycznie!
Różnica w porównaniu do poprzednich kolejek – Każdy mecz jest inny. Wróciliśmy do tego, co chcemy prezentować, czyli bardziej bezpośrednia ofensywna gra. Anthony spisał się znakomicie i przypomniał nam o swoich możliwościach. Jeszcze przed rozgrzewką nie wiedziałem, czy zagra.
Gra Anthony'ego Martiala – Taki jest futbol. Dzisiaj Anthony ponownie odnalazł siebie na boisku. O to właśnie chodzi, musimy być pozytywni w swojej grze. Chcemy grać na wysokiej intensywności. Jednocześnie musimy skutecznie się bronić.
Głód wygranych – Nie da się wygrać z Manchesterem City nie będąc kolektywem. Musisz mieć głód wygranej. Trzeba skutecznie się bronić, lecz jednocześnie być pozytywnym w ataku.
Czyste konto Deana Hendersona – Dean gra znakomicie. Z każdym meczem jest coraz bardziej dojrzały. Jestem bardzo zadowolony z jego postawy. Widać z nim topowego bramkarza.
Miejsce w pierwszej czwórce – Podchodzimy do każdego spotkania indywidualnie. Manchester City jest zbyt daleko, żeby ich dogonić. W zeszłym sezonie odrobiliśmy jeszcze większą stratę do Leicester City, ale teraz mamy inne okoliczności.
LTMek: Raczej chodzi o to, że będzie wysyp "bezgranicznie wierzących", którzy stwierdzą, iż takie słowa nie powinny paść z ust Norwega :P
No ale matematyka jest bezlitosna, do końca 10 kolejek, tracimy 11 pkt + 1 pkt za gorszą różnicę bramek, także po ptakach
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.