Fernandes: Nie myślimy o innych, skupiamy się na sobie

Czerwone Diabły ostatecznie opuściły teren lokalnego rywala z kompletem punktów, bowiem drugie trafienie dla gości dołożył Luke Shaw. Oto pomeczowa rozmowa Fernandesa dla Sky Sports.

Występ drużyny
– Wiemy, że zawsze trudno jest rywalizować z Manchesterem City. To drużyna, która świetnie radzi sobie z posiadaniem piłki oraz potrafi skutecznie się bronić. Dzisiaj zrobiliśmy niemal wszystko perfekcyjnie. Najważniejszy jest dla nas rezultat. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Aktualnie nie liczy się jednak zwycięstwo w meczu z City. Najważniejsze jest prezentowanie dobrej formy do samego końca sezonu.

Idealny początek
– Tak szybki gol był idealny, gdyż zmusił City do wzmożonych ataków, co sprawiło, że mieliśmy więcej przestrzeni na kontrataki. To nasza najgroźniejsza broń. W starciu z Tottenhamem wszystko rozpoczęło się podobnie, lecz wówczas przegraliśmy. Dzisiaj zachowaliśmy koncentrację i skutecznie się broniliśmy. Mamy piłkarzy potrafiących zdobywać bramki. Dziś do siatki trafił Luke. To chyba jego pierwsze czy drugie trafienie w lidze.

Cieszynka po rzucie karnym
– To na cześć moich dzieciaków. One są dla mnie najważniejsze w życiu. Kiedy trafiam do bramki, zawsze dedykuję bramkę właśnie im. Jestem wdzięczny także mojej żonie za wsparcie w tym trudnym okresie. Wiem, że ludzie mogą myśleć, że piłkarzom jest łatwiej. Czasem bywa jednak ciężko.

Gra United przeciwko topowym rywalom
– Być może ludzie będą o tym mówić. Czasem graliśmy dobrze, lecz nie potrafiliśmy wygrać. Dzisiaj spisaliśmy się świetnie, a do tego nie straciliśmy bramki. O to chodzi w futbolu. Mieliśmy swoje szanse na przykład w potyczce z Liverpoolem. Nie wykorzystaliśmy ich, dlatego spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Dzisiaj skuteczność była lepsza. Dla nas liczą się występy w każdym meczu. Liga nie jest sprintem, to maraton. Nie myślimy o innych, skupiamy się na sobie.