Fernandes w końcówce ostatniego sezonu był wybierany cztery razy najlepszym graczem United. W tym sezonie Portugalczyk zdobył dwa takie wyróżnienia.
– Bruno podszedł do mnie, gdy wygrałem i zapytał: „Jakim cudem to wygrałeś?” – mówi Shaw na antenie klubowej telewizji
MUTV.
– Odpowiedziałem: „To kibice dokonują wyboru, nikt z klubu. Musisz to zrozumieć!”. Bruno odparł: „A, dobra. Czasami ktoś inny musi to wygrać”.
–
Bruno walczy o tytuł piłkarza miesiąca w Premier League i jest przekonany, że może to wygrać. Mam taką nadzieję, bo przecież to ja zgarnąłem tę statuetkę!
Shaw w głosowaniu kibiców otrzymał 37% głosów. Na drugim miejscu uplasował się Daniel James, a trzeci był Bruno Fernandes. Anglik pytany, jakie to uczucie być docenionym przez kibiców, odpowiada:
– To sprawia, że ta nagroda jest jeszcze lepsza. Kibice dokonują wyboru i zauważyli moją ciężką pracę. To było zacięte głosowanie, bo inni piłkarze też mieli bardzo dobry miesiąc.
– Bruno ma dobry miesiąc w każdym miesiącu, to właśnie robi! Scotty również był bardzo dobry, Daniel James złapał formę i wrócił do tego na co go stać. Fajnie było to zobaczyć.
– Każdy mógł zdobyć to wyróżnienie, ale tak jak już mówiłem, miło być wybranym przez kibiców – dodaje Shaw.