Luke Shaw miał mieszane odczucia po bezbramkowym remisie, który Manchester United uzyskał w niedzielnej konfrontacji z Chelsea na Stamford Bridge.
» Czerwone Diabły wywiozły bezbramkowy remis ze Stamford Bridge
Anglik wypowiedział się między innymi na temat decyzji systemu VAR, po którym Czerwonym Diabłom nie przyznano rzutu karnego.
Wyrównane spotkanie
– Był to dosyć wyrównany mecz. Nie oglądaliśmy zbyt wielu sytuacji. Obie strony grały gość bezpiecznie. Być może Chelsea nieco dłużej utrzymywała się przy piłce. Wiedzieliśmy, że tak się stanie. Skutecznie się broniliśmy. Nie stworzyliśmy zbyt wielu sytuacji, więc możemy być rozczarowani. Musimy wygrywać, bo strata do Manchesteru City się powiększa.
Skuteczna gra obronna
– Tak właśnie było. Żadna drużyna nie wykreowała wielu okazji. Musimy naciskać, bo chcemy zwyciężać. Strata do City już teraz jest duża. Chelsea to mocna ekipa, musimy o tym pamiętać. Przed nami kolejny wielki mecz z Crystal Palace.
Decyzja systemu VAR
– W pierwszej chwili zobaczyłem zagranie ręką. Nie wiedziałem, czy piłki dotknął Mason, czy Callum. Po prostu grałem dalej. Nawet nie wiedziałem, że sytuacja jest sprawdzana. Słyszałem, jak sędzia mówił do Harry'ego, że jeśli podyktuje rzut karny, to spowoduje to lawinę dyskusji.
– Nie wiem, co tam się wydarzyło. Nie rozumiem, po co zatrzymywać grę, jeśli nie dyktuje się karnego. Mieliśmy piłkę i atakowaliśmy. System VAR wprowadza wiele zamieszania. Mogliśmy po prostu grać dalej. Nie będę narzekał, bo żadna ekipa nie zrobiła wystarczająco wiele, żeby wygrać.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.