» Bruno Fernandes z miejsca stał się ważnym piłkarzem Manchesteru United
Portugalczyk ma na swoim koncie już 54 występy w barwach Czerwonych Diabłów, odkąd trafił na Old Trafford w styczniu 2020 roku. Portugalczyk z miejsca stał się ważną postacią w ekipie Manchesteru United.
– Ole Gunnar Solskjaer ma swoje momenty, tak jak każdy. Myślę, że był naprawdę na mnie zły dwa razy – mówi Fernandes na antenie TV2.
– To nie tak dużo, bo zagrałem tu już 54 spotkania. Podczas tych kłótni był zły na mnie dwukrotnie. To nic złego. Jestem z tego zadowolony.
– Moim zdaniem jest to ważne. Czasami menadżer musi być spokojny, a innym razem musi wrzeszczeć i krzyczeć na swoich piłkarzy. Chodzi o to, aby wydobyć z nich to, co najlepsze.
– Jeśli chodzi o mnie, to czasami to działa, gdy jest zły. Nie chcę być typem zawodnika, od którego nikt nic nie wymaga. Chcę, aby zarówno menadżer, jak i moi koledzy, przedstawiali swoje żądania, gdy nie robię czegoś w odpowiedni sposób.
Fernandes pytany o swoje ambicje związane z grą w Manchesterze United odpowiada: – Musimy skupić się na trofeach. O to tutaj chodzi.
– Trzeba skoncentrować się na wszystkich turniejach, w których bierzemy udział. Teraz liczymy się w trzech rozgrywkach. Najpierw jest Premier League, później FA Cup i następnie zaczyna się Liga Europy. Myślę, że to istotne, aby pragnąć zwycięstwa w każdym turnieju. Mamy szansę, aby tego dokonać i trzeba wierzyć, że jest to możliwe – dodaje Fernandes.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.