Tuanzebe po meczu: Zadanie zostało wykonane

Czerwone Diabły wywalczyły sobie przepustkę do kolejnej rundy dzięki bramce zdobytej przez Scotta McTominaya.

Awans do czwartej rundy
– Tak, to najważniejsze. W zespole zaszło wiele zmian, co czasem w rezultacie daje zacięte spotkanie. W takim przypadku trudno rozgrywać schematy i złapać rytm. Zadanie zostało jednak wykonane.

Ocena własnego występu
– Czuję się dobrze. Oczywiście, chciałbym grać częściej, żeby móc zaprezentować swoje umiejętności. Konkurencja w drużynie jest spora, więc jedyną szansą dla mnie są wykorzystywane okazje.

Okazje do gry w pierwszym zespole
– Czasem taka szansa może pojawić się niespodziewanie. Najważniejsze, że dzisiaj zachowaliśmy czyste konto bramkowe i wygraliśmy.

Kontuzja Erica Bailly'ego
– Eric ma się dobrze. To wojownik. Często znajduje się w takich sytuacjach, więc cieszę się, że nic mu się nie stało.

Gra Watfordu
– Gościom należą się wyrazy uznania. Przed pierwszym gwizdkiem powiedzieliśmy sobie, że to drużyna posiadająca ducha walki. Wiedzieliśmy, że wygrana będzie wymagała gry na wysokim poziomie.

Mało czasu na regenerację
– Chcemy być na czele ligi i teraz przyszedł na to czas. Wielu piłkarzy będzie miało szanse występu. To dobre dla utrzymania rywalizacji o miejsce w składzie.

Gol Scotta McTominaya
– Pracowaliśmy nad tym wczoraj na treningu i to się opłaciło. Gratulacje dla Scotta.