Bruno Fernandes w rozmowie dla oficjalnej strony internetowej Manchesteru United podzielił się swoimi osobistymi ambicjami związanymi z nadchodzącym 2021 rokiem.
» Bruno Fernandes jest drugim najlepszym strzelcem Manchesteru United w sezonie 2020/2021
Po przeprowadzce na Old Trafford ze Sportingu Lizbona Portugalczyk miał bezpośredni udział przy 29 bramkach w 27 występach w Premier League.
– Już wcześniej mówiłem, że takie osiągnięcia w Manchesterze United są łatwe, ponieważ masz wokół siebie mnóstwo dobrych zawodników - wyjaśnił Fernandes.
– Koledzy pomagają ci być lepszym, a ja jestem tu po to, żeby pomagać im. Oczywiście, liczby są bardzo dobre, lecz ja ciągle muszę się poprawić. Teraz będzie mi trudno, bo rywale znają mnie coraz lepiej.
– Jestem bardzo zadowolony ze swoich dotychczasowych statystyk. Nie jest łatwo dojść do tego momentu, ale ja chcę więcej i więcej. Chciałbym zakończyć ten sezon Premier League z większą liczbą goli i asyst niż rozegranych meczów.
– 11 miesięcy, jakie do tej pory spędziłem w klubie, były wspaniałe. Oczywiście, najważniejszą rzeczą, której jeszcze nie osiągnąłem, są trofea. Naprawdę możemy tego dokonać w 2021 roku. Cieszę się, że jestem częścią największego klubu na świecie.
Reprezentant Portugalii w swoich przemyśleniach wrócił również do niedzielnej potyczki z Leeds United.
– To było jedno z najlepszych spotkań, w jakich miałem okazję grać. Nie możemy być zadowoleni ze straty dwóch bramek. Musimy zachowywać czyste konta.
– Najważniejsze było oczywiście zdobycie kompletu punktów. Chcemy zwyciężać i chcemy strzelać gole. Chcemy pokazać swoje najlepsze umiejętności, lecz najważniejsze jest zwyciężanie.
– Wiemy, że kibice chcą oglądać bramki, zwody i magiczne zagrania. Kluczowe jest jednak skupienie na wygrywaniu.
26-latek ma także nadzieję, że niebawem będzie mógł zobaczyć kibiców Manchesteru United na trybunach Old Trafford.
– Dla nas to bardzo istotna kwestia. Futbol kręci się wokół kibiców. Gramy dla nich i chcemy zapewnić im trochę radości.
– Chcemy, żeby nasi fani mogli iść do pracy z uśmiechem na ustach. Myślę, że tak było w przypadku zwycięstwa nad Leeds. Wiemy, ile znaczy ta rywalizacja.
– Gdyby w niedzielę kibice byli na trybunach, to moglibyśmy widzieć prawdziwą imprezę! Możliwość oglądania meczów jest bardzo ważna dla wszystkich. Bardzo tęsknimy za naszymi fanami - zakończył Fernandes.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.