Gary Neville chwali Bruno Fernandesa za to w jaki sposób portugalski pomocnik odmienił grę Manchesteru United.
» Gary Neville jest pod wrażeniem gry Bruno Fernandesa w Manchesterze United
Fernandes odegrał kluczową rolę w imponującym finiszu Manchesteru United w sezonie 2019/2020. Czerwone Diabły zakończyły rozgrywki na trzecim miejscu. Portugalczyk nie zwalnia tempa także w sezonie 2020/2021 i jest najważniejszym zawodnikiem w zespole Ole Gunnara Solskjaera.
– W Manchesterze United jest Paul Pogba, jest David de Gea, jest Harry Maguire, wszyscy byli kapitanami drużyny. Edinson Cavani wnosi do drużyny swoje doświadczenie. Liderem tego zespołu jest natomiast Bruno Fernandes. Daje przykład innym swoją postawą. Gdy traci piłkę, to zaraz goni, aby ją odzyskać – mówi Gary Neville, były kapitan Czerwonych Diabłów, na antenie Sky Sports.
– Za każdym razem, gdy Manchester United jest w posiadaniu piłki, to Fernandes chce mieć ją przy nodze. Za każdym razem, gdy dostaje piłkę, to chce zanotować kluczowe podanie.
– Powiedziałbym, że Fernandes odmienił cały klub. Gdy nie gra, to jest to olbrzymi problem. To poważna sprawa, bo Manchester United polega niemal tylko na nim.
– Ze wszystkich pomocników, których mają: Van de Beeka, Pogbę, Freda, Maticia i McTominaya, tylko on z trójki wystawianych do gry pomocników wybiera się sam do składu.
– Ferdnandes jest prawdziwą rewelacją Manchesteru United. To lider tego zespołu i nawet jeśli nie nosi opaski, to wkrótce może to robić – dodaje Neville.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
