Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Konferencja Solskjaera: Po takich spotkaniach włosy siwieją mi bardzo szybko!

» 18 grudnia 2020, 14:58 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Ole Gunnar Solskjaer po meczu z Sheffield United odpowiadał na pytania dziennikarzy dotyczące niedzielnego spotkania z Leeds United. Manchester United zagra z drużyną Marcelo Bielsy na Old Trafford.
Konferencja Solskjaera: Po takich spotkaniach włosy siwieją mi bardzo szybko!
» Ole Gunnar Solskjaer nie może doczekać się niedzielnego spotkania z Leeds United
Rywalizacja z Leeds United
– Nie mogę doczekać się tego spotkania. Minęło zbyt dużo czasu. Oczywiście, że wiem, ile te spotkania z Leeds znaczą dla naszych kibiców. Wiem, ile znaczy to też dla naszego klubu. To jednak trochę inne Leeds United. Mają trenera, który wykonuje świetną pracę i na pewno przetestują nas do granic możliwości.

Zarzuty FA wobec Edinsona Cavaniego
– Rozmawialiśmy z Edinsonem na ten temat. Już przeprosił. On to wie i my to wiemy, że nie było w tym żadnych złych intencji. Wyjaśnił to. Są pewne kulturowe, językowe różnice. Ma nadzieję, że ta pomyłka nie będzie dla niego kosztowna. Wciąż dochodzi do siebie po urazie. Bardzo poważnie traktuje rehabilitację i nie czuł się jeszcze na sto procent. Nie mógł zagrać z Sheffield, ale zobaczymy po ostatnim treningu, jak będzie się czuł. Ma uraz mięśniowy, w okolicach pachwiny.

Obciążenie Maguire’a i Lindelofa
– Victor i Harry prezentują moim zdaniem bardzo równą formę, podobnie miała się sprawa w ostatnim sezonie, w którym byli doskonali. Eric Bailly i Axel Tuanzebe mieli drobne urazy, ale są do naszej dyspozycji na mecz z Leeds United. Zobaczymy, co zrobimy ze składem. Harry zagrał najwięcej minut w europejskim futbolu w ostatnim sezonie. Myślę, że gra go cieszy. Victor cały czas się rozwija i coraz lepiej przystosowuje do wymogów Premier League. Jestem z nich bardzo zadowolony. Oczywiście może nadejść moment, że dam im odetchnąć.

Dwa lata pracy w United
– Nie lubię, a właściwie nie cierpię mówić o tym, co myślę na temat tego, czego dokonałem lub w jakim miejscu jesteśmy. Nie podoba mi się takie patrzenie wstecz. Zawsze patrzę w przyszłość. Wiem, że jest jeszcze sporo dobrej roboty do wykonania, aby osiągnąć standardy, które chcę. Nad tym pracujemy każdego dnia, ale naprawdę podobały mi się te ostatnie dwa lata. Choć takie mecze jak z Sheffield sprawiają, że włosy siwieją mi bardzo szybko.

Wspomnienia z meczów z Leeds
– Pamiętam, że były to zacięte spotkania, kości trzeszczały. Piłkarze obu zespołów byli urodzonymi zwycięzcami i mieliśmy kilka bitew. Elland Road nie było też cichym miejscem, gdy wychodziłeś z klubowego autobusu, czy wchodziłeś na stadion.

– Mam wiele wspomnień. Podobało mi się, jak strzeliłem dwa gole w wygranym meczu na Elland Road. Strzeliłem głową po dośrodkowaniu Giggsy’ego. Grały wtedy ze sobą dwa dobre zespoły i muszę przyznać, że podobała mi się atmosfera przed spotkaniami. Rywale mieli wtedy jakość i sprawdzili wiele zespołów. Sporo dobrych wspomnień.

Brak kibiców na trybunach
– To delikatna kwestia, bo chcemy mieć kibiców na stadionach. Nie widzę powodu, dla którego musielibyśmy powstrzymywać fanów przed przychodzeniem, gdy jest to możliwe. Trudno powiedzieć, czy jest to niesprawiedliwe, że na niektóre obiekty mogą wchodzić fani. Nie sądzę, aby to był problem, abyśmy na Old Trafford gościli 2-4 tysiące kibiców. Nie możemy doczekać się powrotu fanów. Ale nie chcę tutaj siedzieć i mówić, że to niesprawiedliwe. Kibice na trybunach to oczywiście przewaga dla gospodarzy. Każdy uwielbia doping fanów, więc po prostu musimy czekać na swoją kolej.

Forma na Old Trafford
– Nie sądzę, aby to była kwestia psychiki. Nie ma kibiców na Old Trafford, nie ma kibiców na innych stadionach. Zawodnicy są przyzwyczajeni do takich okoliczności. Czasami chodzi o naprawdę drobne detale i to, kto strzeli pierwszego gola, jak ustawi się rywal. Z Sheffield widzieliśmy mecz, w którym grać chciały oba zespoły. Był pressing i ataki, co dało nam przestrzeń. Ale dla rywala także. W niedzielę gramy z zespołem, który nie ułatwia ci zadania i być może będziemy obserwować otwarte spotkanie. Każdy ostatni mecz Leeds, który widziałem dostarczał sporej rozrywki.


TAGI


« Poprzedni news
Marcus Rashford doceniony na gali FIFA The Best
Następny news »
Czy Cavani będzie dostępny na mecz z Leeds United?

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (6)


marcB: Wszystkie strony były by zadowolone wymianą, ale chyba poza Dybalą któremu nie uśmiecha się gra w United. Nie raz już to powiedział
» 18 grudnia 2020, 16:38 #6
BajtiMU: Człowiek się już tak przyzwyczaił do meczów bez kibiców,że jeżeli nadejdzie dzień gdzie kibice będą mogli wypełnić stadion to będzie to dziwne a zarazem fantastyczne.
» 18 grudnia 2020, 15:15 #5
AgentBartezz: Czy tak bardzo to kibicom oglądającym uwiera? Jasne kibiców nie widać, nie widać jak się cieszą po zdobytych bramkach ale te odgłosy w TV pozwalają o tym trochę zapomnieć
» 18 grudnia 2020, 15:58 #4
MRG: AgentBartezz Ty wiesz o czym piszesz człowieku byłeś kiedyś na meczu?
» 18 grudnia 2020, 16:57 #3
smutny87: MRG brawo chłopak, następny wyjaśniony a w zasadzie sam się wyjaśnił chociaż zaraz odpisze cos w stylu " na meczu byłem nie raz ale piłkarze i tak nie patrzą na trybuny".
» 19 grudnia 2020, 00:47 #2
AgentBartezz: Ehh.. Bajti napisał "Człowiek się już tak przyzwyczaił do meczów bez kibiców" - ja natomiast odnoszę się do kibiców "oglądających" mecze. Myślałem, że jest to zrozumiałe, że jak się napiszę o "OGLĄDAJĄCYCH" to mam na myśli oglądających w TV, a nie tych będących na stadionie. Prosta różnica, a sprawia, że to nie ja jestem "wyjaśniony", a wystarczyłoby zrozumieć co się czyta, więc sami się wyjaśniliście.
Nie byłem nigdy na meczu United, w Polsce chodzę na każdą kolejkę domową, często bywam na wyjazdach. No i co z tego? Umówmy się jednak że w Polsce nie idziesz na mecz po to by mecz oglądać, bo się patrzeć na to nie da...
» 20 grudnia 2020, 17:21 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.