Alex Telles nie może doczekać się swoich pierwszych w karierze derbów Manchesteru. Brazylijczyk jest zdeterminowany, aby świętować zwycięstwo nad lokalnym rywalem.
» Alex Telles jest zdeterminowany, aby w sobotę świętować zwycięstwo z Manchesterem United w derbach Manchesteru
Manchester United w najbliższą sobotę podejmie Manchester City w 183. derbach Manchesteru. Dla Tellesa będzie to pierwsze takie starcie w Anglii. Brazylijczyk ma natomiast swoje doświadczenia związane z derbami w innych miastach.
– W Brazylii mówimy, że nie grasz w derbach, a po prostu je wygrywasz. Z taką mentalnością podejdziemy do tego spotkania – zapewnia Telles na łamach United Review.
– Na pewno to ważny mecz i ważny kamień milowy w mojej karierze. Wiem, jakie istotne są te spotkania, znam ich historię. Przystępujesz do derbów, aby je wygrać. To oczywiście ważne, aby szanować rywala. Wiemy, że derby rozstrzygają się poprzez drobne detale, a wygrywa najlepiej przygotowana drużyna.
– Dzięki Bogu, wygrałem większość spotkań derbowych, w których brałem udział. Mam więcej zwycięstw, co na pewno jest pozytywne.
– Tak jak mówiłem wcześniej, moje wspomnienia z derbami są takie, że zawsze rozstrzygały drobne detale. Tak jak we wszystkich meczach, bardzo istotna jest koncentracja i skupienie. Trzeba zagrać na odpowiednim poziomie. Cieszę się, że mam takie doświadczenie i mam nadzieję, że pomoże to w derbowych meczach w przyszłości.
– Pamiętam derby Mediolanu i debiut w Interze. Dzień przed meczem byłem w hotelu i nie mogłem się doczekać gry. Wszedłem po 20-25 minutach drugiej połowy. Mecz odbywał się na San Siro. To był dla mnie wyjątkowy moment, a do tego wygraliśmy, więc na pewno było warto.
– Oglądałem derby Manchesteru kilka razy, wliczając te z ostatniego sezonu, które United wygrali. Mam naprawdę niezłe oczekiwania wobec tego spotkania. Wolelibyśmy oczywiście zagrać z naszymi kibicami na stadionie, bo mogliby nas motywować. Mamy natomiast wielkie oczekiwania, bo znamy jakość swojego zespołu, podobnie jak przeciwników. Podejdziemy to tego starcia mocni i skoncentrowani na tym, aby spisać się jak najlepiej.
Telles pytany o swój dotychczasowy pobyt w Manchesterze United, odpowiada: – Myślę, że podsumowałbym moje pierwsze miesiące jako szybką i efektywną adaptację. Gdy tylko przyszedłem do klubu, to miałem dwa wyjazdy na zgrupowania reprezentacji. Później rozglądałem się za domem, a następnie aklimatyzowałem w zespole, choć co 3-4 dni graliśmy trudne spotkania.
– Pierwsze miesiące postrzegam jako okres adaptacji, ale takiej wydajnej. Czuję się dobrze. Jestem coraz lepiej zintegrowany z zespołem i klubem. Jestem naprawdę zadowolony. To była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu.
– Myślę, że pierwszą rzeczą, którą dostrzegłem w Manchesterze United była jego struktura, rozmiar. Wystarczy popatrzeć na klubowy herb, a od razu widać jego znaczenie, czuć historię, zdajesz sobie sprawę, kto tutaj grał. Napawa mnie to dumą, ale jest też wspaniałą motywacją, aby iść śladami tych wielkich zawodników – dodaje Telles.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.