Ole Gunnar Solskjaer może liczyć na pełne poparcie osób zarządzających Manchesterem United. Norweski menadżer ma długoletni plan rozwoju Czerwonych Diabłów, ale zdaje sobie też sprawę z wagi wyników najbliższych meczów.
» Ole Gunnar Solskjaer ma długoletni plan budowy składu Manchesteru United, ale nie zapomina o celach krótkoterminowych
W przypadku Manchesteru United wystarczy jeden niekorzystny wynik, taki jak chociażby w starciu z Paris Saint-Germain (1:3), aby na łamach mediów pojawiła się krytyka.
– Z mojego doświadczenia, z moich dyskusji z klubem, mogę powiedzieć, że myślimy długoterminowo – mówi Solskjaer.
– Ale jeśli chodzi o najbliższe plany, to nie możesz myśleć o niczym dalszym niż następne sześć spotkań.
– To jeden z tych sezonów, w którym po wpadce, gorszym meczu, musisz od razu wracać do formy. To właśnie chcemy robić i chcemy trzymać się czołówki, posuwać się w górę tabeli.
Manchester United w sobotę zmierzy się z West Hamem United w Londynie. Ekipę Młotów poprowadzi David Moyes, który zanotował w karierze bardzo nieudany epizod w roli menadżera Czerwonych Diabłów. Szkot został zwolniony po 10 miesiącach, choć miał podpisany z klubem sześcioletni kontrakt.
Solskjaer akceptuje, że cały czas musi pracować pod presją. – Nie chcesz, aby było inaczej, bo wynika to z pasji naszych kibiców, pasji mediów, naszej historii, naszych sukcesów, głodu odnoszenia sukcesów i wymagań oraz standardów, które sobie wyznaczyliśmy – stwierdza Ole.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.