W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ole Gunnar Solskjaer po meczu z Paris Saint-Germain (2:1) w Lidze Mistrzów chwali swoich zawodników. Norweski menadżer szczególne słowa uznania skierował do Scotta McTominaya.
» Scott McTominay rozegrał bardzo dobre zawody w meczu z Paris Saint-Germain
Solskjaer wyjawił, że McTominay niemal przez całą pierwszą połowę widział tylko na jedno oko, bo w trakcie spotkania zgubił soczewkę kontaktową.
– Scotty zagrał pierwszą połowę widząc tylko na jedno oko, bo zgubił soczewkę. Jego gra jest tym bardziej imponująca – stwierdził Solskjaer po spotkaniu.
Bohaterem spotkania w Paryżu po raz kolejny okazał się Marcus Rashford. Anglik w końcówce spotkania pokonał Keylora Navasa mocnym strzałem w długi róg.
– Marcus to dobry piłkarz i ma odpowiednią jakość. Strzelił ładnego gola. Fajnie się obrócił, dobrze wykończył akcję i skierował piłkę w róg. Chyba lubi tę połowę na Parc des Princes – dodaje Ole, nawiązując do wcześniejszego trafienia Rashforda w Paryżu sprzed 1,5 roku.
– Myślę, że gdy spisujesz się dobrze na boisku i poza nim, to ładnie się to uzupełnia. Jestem przekonany, że Marcus o tym wie. To co robi poza murawą dodaje mu energii i nie jest to dla nas żaden problem.
Solskjaer proszony o spotkaniu o porównanie Rashforda i Kyliana Mbappe stwierdza: – Myślę, że to bardo dobry napastnik. Trudno jest ich porównać, ale obaj będą świetnymi napastnikami przez następne 10-15 lat. Mają jakość, fantastyczne warunki fizyczne, tempo, a do tego są skromnymi i ciężko pracującymi chłopakami. Fajnie widzieć, że im się układa.
MiSt: ŚPD? Chłopak zbyt łatwo daje się mijać i raczej nie wprowadza spokoju do naszej gry(tak jak robi to Matić). Jako box-to-box jest jednak świetny lub jeśli dzieli zadania defensywne z Fredem.
atotrikos:Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.10.2020 12:12
MiSt Mordeczko szanuję aczkolwiek klasycznie nie zgodze się. Obydwaj Fred x McTominnay to nominalna idealna para do wspomagania Bruno bo obydwaj uzupełniają się świetnie. (wczoraj kilka razy po udanej interwencji jednego z tej pary drugi podchodził jak do brata zbić pjone, poklepać po plecach - są jednym organizmem) Zgodze się, że żeby regulować grę jak Matić musi być blisko niego na trenigach i podsłuchiwać rady kolegi. Niemniej jednak uważam, że Scott to serducho naszej pomocy i jeżeli juz potrafi zdominować środek pola z takimi rywalami jak wczoraj np. i robił to już wcześnie. Na tej podstawie uważam, że nie ma dla niego limitu.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.