ax1d: Nie ma pomysłu na grę? Dajcie spokój. O czym tu mówić, jak obrona gra taki kryminał, że nawet nie da się tego opisać. Maguire przewracający Shawa jest idealnym zobrazowaniem tej gry. Nie mamy dzisiaj dobrego ani jednego stopera, niestety. Większość z nas chciała zobaczyć Bailly'ego i ten nie podołał i to w sposób dość spektakularny. Podarował Spurs co najmniej 2 bramki samodzielnie. Maguire też dwie, chociaż w sumie ciężko nawet stwierdzić, bo tam w obronie każdy grał, jakby przed meczem dostali zbiorowego udaru. De Gea wpuszcza wszystko, co leci w światło. Aż dziwne, że obronił ten strzał, co leciał w niego. Gada pod publikę, że "czuje się najlepiej w karierze", bo boi się o miejsce w składzie, a jednocześnie w 3 meczach wpuszcza 11(JEDENAŚCIE!!) goli i notuje może ze dwie przyzwoite interwencje. Jak dla mnie to Ole tutaj musi pokazać jaja i posadzić Hiszpana na ławę.
Martial to skandal. Pomijam czerwoną kartkę, ale przez te minuty jedyne, co zrobił, to "wywalczenie" karnego. Rashford niewidoczny w zasadzie cały mecz. Pogba już po drugiej bramce dla Spurs macha łapami, a po trzeciej w zasadzie przestaje grać. Zresztą, nie wiem, czy ktokolwiek zasłużył na ocenę wyższą niż 2. Nie wiem, czy oprócz karnego Bruno dotknął piłki. VDB grzeje ławę. Matic nie podołał tempu Sona i Kane'a. Jedynie chyba Greenwood zrobił COKOLWIEK pozytywnego, próbując kilku dość groźnych strzałów.
A najgorsze jest właśnie to, że nie ma kim rotować. Przy 1-4 wchodzą McTominay i Fred. Nawet nie VDB. To pokazuje, że wszyscy już odpuścili ten mecz, włącznie z Ole. Czemu? Bo kim my mieliśmy zagrozić Spurs przy tym 1-4 i grając w 10?
I teraz przyjdzie może jakiś Telles, o którym nikt pewnie nawet nie słyszał przed tematem transferu (ja nie słyszałem). Może przyjdzie Cavani, który jest ewidentnym "panic button" i zaprzecza wszystkim cechom, których szukał Ole, mówiąc o transferach (młodzi Anglicy marzący o grze tutaj plus nie przepłacać, szczególnie agentom). A w międzyczasie Greaelish ładuje 3 asysty i 2 bramki Liverpoolowi, Sancho pewnie nadal będzie grał na swoim poziomie. A my kupimy dziadka plus no-name'a. A reszta kasy z transferów pójdzie na ochronę domu Woodwarda, bo Neville rzekomo "podgrzewa atmosferę". Powiedzieć, że to chore, to nie powiedzieć nic. I nadal będziemy grać tylko lewą stroną, a w obronie zderzać się głowami...
Ole kocha ten klub i będzie robił wszystko, żeby to kleić jak najdłużej. Dlatego też takie, a nie inne wypowiedzi na temat zarządu czy transferów, a nawet samych zawodników. Bo publiczne pranie brudów nie ma prawa dać NICZEGO dobrego. Moim zdaniem Ole już pokazał, że to nie on jest problemem, skoro potrafił ograć całą czołówkę plus postawić się Liverpoolowi w zeszłym sezonie, plus dojść do trzech półfinałów. Problemem jest brak jakości, szczególnie z ławki, przez to brak możliwości odmiany losów meczu, oraz brak przygotowania. Jeśli chodzi o to okienko, jesteśmy na totalnie ostatnim miejscu w lidze, jeśli chodzi o liczbę zawodników. Nad nami jest WHU i So'ton z dwoma nowymi nabytkami. Powtarza się sytuacja z ostatniego sezonu Mourinho, tylko Jose swoją frustrację wylewał publicznie oraz na swoich piłkarzy, przez co tylko pogorszył sytuację. Ole tego nie robi, bo wie, że nie tędy droga. A zarząd swoje. I niestety prędzej poleci Ole i znów zaczniemy mityczną "przebudowę", niż te patałachy zza biurek czegokolwiek się nauczą.