Jak Ajax Amsterdam odkrył talent Donny’ego van de Beeka?

Van de Beek jest wychowankiem słynnej piłkarskiej szkółki Ajaxu. Pierwszy mecz amsterdamskiego klubu na żywo oglądał w wieku 4 lat. Ajax grał wówczas z Celtikiem w Lidze Mistrzów. Co ciekawe, przeciwko temu rywalowi Van de Beek debiutował lata później w pierwszym zespole.

– W tamtym okresie cały czas powtarzałem mojemu ojcu to, co mówią młodzi chłopcy. Chciałem być profesjonalnym piłkarzem – mówi Van de Beek w rozmowie z Inside United.

– Powiedziałem mu: „Chcę być piłkarzem Ajaxu Amsterdam”, a on trochę się roześmiał. Odparł mi natomiast, że jeśli tego chcę, to muszę robić wszystko co w mojej mocy, aby to osiągnąć.

– Cały czas mówiłem, że chce grać w przyszłości w pierwszym zespole. Mówiłem to każdemu: „Zobaczycie, zagram tam za kilka lat”. Udało mi się tego dokonać, więc to dość zabawne, że teraz mogę to powspominać.

Van de Beek jako młody chłopak grał razem ze swoim bratem Rodym w Veensche Boys. To właśnie w tym zespole został zauważony przez Harma Grevinka, który ściągnął go do szkółki Ajaxu.

– Po raz pierwszy zobaczył mnie w moim dawnym klubie, Veensche Boys i sprowadził mnie do Ajaxu. Na wakacjach chciałem trenować jeszcze więcej i często ćwiczyliśmy razem. To wyjątkowa osoba – mówi Van de Beek o swoim piłkarskim mentorze.

– Wiele rzeczy, które robiłem w piłce w młodości, robiłem razem z nim. Strzelanie, treningi kondycyjne przed sezonem. Dużo z nim ćwiczyłem i rozmawiałem. Harm bardzo mi pomógł.

Van de Beek pytany o to, co jego piłkarski mentor sądzi o transferze do Manchesteru United, odpowiada: – Powiedział mi, że jest ze mnie bardzo dumny i dodał, że skoro już dorosłem to chce zobaczyć w Manchesterze United to, co robiłem w Ajaxie. Liczy, że będzie to dla mnie dobre doświadczenie.

– Miałem sporo wzlotów i upadków w karierze. Nie zawsze były to wzloty, czasami nie czułem się dobrze. Gdy byłem młodszy, to musiałem jeździć daleko na treningi. Mieszkałem w małej wiosce, coś około 40 minut jazdy samochodem od Amsterdamu. Do tego dochodziła szkoła, więc były to długie dni. O 8 rano wsiadałem do autobusu do szkoły, a do domu wracałem po 20. Ale to sprawiło, że byłem mocniejszy.

– Jako młodzieżowiec w Ajaxie nauczyłem się sporo o ustawianiu się na boisku, technicznych aspektach gry. W młodzieżowych zespołach Ajaxu masz naprawdę dobrych trenerów i naprawdę dobrych zawodników. To właśnie sprawiło, że Ajax to wielki klub. Wielu młodych zawodników dostaje szansę w pierwszym zespole i mają później świetne kariery. To właśnie robi Ajax. Tego się tam nauczyłem.

– Nabyłem także umiejętności gry z piłką przy nodze. W młodzieżowych zespołach było wszystko. Była szansa, aby poprawić każdy element swojej gry i to bardzo mi pomogło.

– Zawsze ufam swoim umiejętnościom i na pewno mogę być coraz lepszy i lepszy. Zamierzam ciężko pracować. Wykonałem dobry krok z Ajaxu do United i teraz pragnę jeszcze więcej. Chcę, aby klub zdobywał trofea. Będziemy walczyć o wszystko – dodaje Van de Beek.