W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Dean Henderson jest zachwycony po swoim oficjalnym debiucie w barwach Manchesteru United. Angielski bramkarz rozegrał pełne spotkanie przeciwko Luton Town (3:0) w III rundzie Pucharu Ligi.
» Dean Henderson w meczu z Luton Town zanotował kapitaną interwencję
Henderson w meczu na Kenilworth Road nie miał zbyt wiele pracy, ale w 81. minucie popisał się fantastyczną interwencją po strzale Toma Lockyera. Anglik uniemożliwił ekipie Luton Town powrót do gry przy stanie 1:0.
– Marzyłem o tym całe moje życie – napisał Henderson o swoim debiucie w mediach społecznościowych.
– Niewiarygodne uczucie zanotować debiut w klubie, który kocham! Czyste konto a do tego zwycięstwo. Wkrótce wrócimy na szczyt – dodał Anglik.
BNK:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.09.2020 17:40
Tak, DeGea by to jeszcze wpuszczał w trzech kolejnych meczach, do tego na bank sprokurował by karnego i załatwił kontuzje Martiala, czy Fernandesa. A zaraz po meczu przejechał by na pasach matkę z dzieckiem.
gregorvts: Cieszę się że wrócił do nas. W całej tej sytuacji w bramce szkoda mi Romero. Ciekawe na kogo bedzie stawiał w bramce Ole, bo niektóre zespoły nie mają jednego dobrego bramkarza a my mamy 3 bardzo dobrych.
piter100000: Brawo dla Deana. Co mi się rzuciło w oczy to chłopak jest bardzo głośny, cały czas krzyczy i jest bardzo aktywny. Do tego nie jest przyspawany do linii bramkowej, gra wysoko, nieźle operuje piłką, ma talent skubaniec. Nie chce wyciągać zbyt daleko idących wniosków, ale David takiej presji ze strony konkurenta jeszcze nie miał i jeśli tak dalej pójdzie to Hiszpan siądzie na ławie
atotrikos: Odpowiedni sezon na weryfikacje De Gei i ewentualny jego transfer - on zarabia krocie a nie daje już tego co dawał, nie daje tego co JUŻ sam widzisz daje DEAN, Henderson żyje meczem.
RedsFan: Henderson jeszcze trochę i powinien skoczyć do 1 składu. Niech dalej tak gra, a wygryzienie Hiszpana po kilku jego kolejnych błędach, będzie tylko formalnością.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.