W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Transfer Sancho opóźniony przez bonusy od BVB dla piłkarza i jego przedstawicieli?
» 8 września 2020, 21:48 - Autor: matheo - źródło: Transfer Window, Daily Express
Ciekawe informacje na temat bonusów w kontrakcie Jadona Sancho przedstawił Ian McGarry w podkaście Transfer Window. Potencjalnie mogły one wpłynąć na przeciągające się rozmowy Manchesteru United z Borussią Dortmund w sprawie angielskiego skrzydłowego.
» Jadon Sancho od wielu miesięcy jest łączony z Manchesterem United
Manchester United wciąż nie dogadał się z BVB w kwestii transferu angielskiego skrzydłowego w letnim okienku. Niemiecki klub za swojego piłkarza domaga się ponad 100 milionów funtów. To jednak nie jedyna rzecz, która mogła wstrzymywać transfer.
Manchester United mógł celowo przeciągać negocjacje z Borussią Dortmund, aby Jadon Sancho otrzymał od niemieckiego klubu specjalny bonus w wysokości 1,5 miliona euro.
– Jadon Sancho w swoim kontrakcie z Borussią Dortmund ma zagwarantowany specjalny bonus. Bonusy są wpisane w nową umowę, którą piłkarz podpisał ubiegłego lata z BVB. Po pełnym roku od parafowania umowy ma otrzymać 1,5 miliona euro. Ciekawe jest też to, co wydarzyło się w ostatnich dniach. W kontrakcie jest też wpisany bonus za ponad 10 występów w reprezentacji Anglii. Mecz z Islandią był dla niego 11. spotkaniem w kadrze – mówi McGarry w podkaście Transfer Window.
– To jedna z rzeczy, na którą Sancho, jego przedstawiciele i członkowie rodziny czekali. Chodziło o to, aby odebrać ten bonus.
– Powiedziano nam, że Manchester United jest w bardzo komfortowej pozycji, jeśli chodzi o transfer Sancho. Klub wierzy, że wszystko jest uzgodnione z piłkarzem i BVB. Według naszych informacji po prostu czekali na płatności na rzecz piłkarza oraz co ważniejsze na rzecz jego przedstawicieli oraz rodziny, która także go reprezentuje.
– To coś, co zyskuje na znaczeniu we współczesnym futbolu. Piłkarze nie chcą tracić bonusów, które są zapisane w kontraktach i przez to mogą nie chcieć dołączać do innych zespołów wcześniej, bo ryzykują utratę tych pieniędzy – dodaje McGarry.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (17)
awe: Tylko jak to ma teraz wygladac, Borussia wyplaca mu 10 mln puszcza go do United ? Raczej nie, jesli przyjac, ze tak rozegral to Sancho to jest to na niekorzysc tego trasferu, co nie oznacza, ze zle postapil, bo ta kasa mu sie nalezy.
RedsFan:Komentarz zedytowany przez usera dnia 08.09.2020 23:21
Ian McGarry w 2012 był na 58 miejscu, na liście " The 100 worst people on twitter". Jeden z cytatów, który go dobrze określa "Ian McGarry, however, is never right about anything."
A tutaj wiarygodność Pana Iana
Tier 4 The Sun, Duncan Castles, Ian McGarry
Na tym samym poziomie co słoneczko. Pięknie.!
Bylak: Tylko kasa, kasa i kasa. Taki młody i juz hajs najważniejszy. Nie, nie zazdroszczę mu tego Ale ten świat schodzi na psy. No coz, nie ma co marudzić tylko niech już to kupią.
Kasjusz: Mhm. Bo nikt o zdrowych zmysłach nie chciałby poczekać na kilka milionów. Dla nich i ich rodzin to też są duże pieniądze wbrew temu co się niektórym wydaje.
Oczywiście zakładając, że w tej informacji są chociaż dwa słowa prawdy.
wiulk: Brzmi sensownie, ale obawiam się, że to tylko kolejny rozdział tej neverending sadze transferowej... Zaraz będą pisać, że Sancho został na dłużej, żeby kibice BVB nakupowali koszulki z jego nazwiskiem.
Santaveir: Nie bez powodu Fabrizio Romano informował w sierpniu ,że już wszystko praktycznie sfinalizowane. Kluby dogadały się odnośnie tych bonusów i dlatego dyrektor Borussi na przekór wydał oświadczenie ,że Sancho zostaje. Zwykła gra marketingowa. Chyba oba kluby zyskują na tym ,że pismaki cały czas wałkują o ich klubach. Czyta się, klika się i hajs się zgadza.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.