Czerwone Diabły zagrały niezłe spotkanie w Kolonii, ale brak skuteczności pod bramką Andaluzyjczyków zaważył na wyniku półfinałowego starcia.
– Niestety tutaj kończy się nasza podróż w Lidze Europy. Nie tego oczekiwaliśmy. Chcieliśmy zagrać w finale i walczyć o trofeum, którego tak pragnęliśmy – twierdzi Bruno Fernandes.
– Choć gratulujemy Sevilli awansu do finału, to w zagraliśmy dobrze i nie zasłużyliśmy na to, aby zatrzymać się na tym etapie.
– Teraz czas na odpoczynek i refleksje, abyśmy mogli wrócić jeszcze silniejsi i mogli zrealizować nasze cele w przyszłym sezonie!
– Dziękuję moim kolegom i sztabowi, który przyjął mnie tak miło w ekipie Czerwonych Diabłów w ostatnich miesiącach. Liczę na dalszą naukę, rozwój każdego dnia i wspólne trofea w przyszłości!
– Razem przegrywamy, razem popełniamy błędy i razem się rozwijamy – podsumowuje Fernandes.
Niedosyt po meczu z Sevillą czuje też Harry Maguire. – Ostatni wieczór boli… Czas wyjechać, pomyśleć, zregenerować siły i wrócić na kolejny sezon silniejszym – stwierdza kapitan Czerwonych Diabłów.
– Wasze wsparcie przez cały sezon było niesamowite i mamy nadzieję, że znów zobaczymy wypełniony Old Trafford tak szybko jak to możliwe. Siedzimy w tym razem! – dodaje Maguire.
Podziękowania do kibiców Manchesteru United kieruje także Fred. – Niedzielny wieczór był trudny i bolesny, ale walczyliśmy do ostatniej minuty. Jestem dumny, że jestem częścią tego zespołu – stwierdza Fred.
– Kolejny sezon dobiegł końca. Chcę podziękować Bogu i każdemu, kto nas wspierał. Teraz czas na odpoczynek i przygotowanie do kolejnego sezonu! United! – dodaje Brazylijczyk.
Piłkarze Manchester United nie będą mieli wiele czasu na odpoczynek przed nowym sezonem. Ten w Premier League ruszy już 12 września.