reddev7: "To nie jego wina, że ciągle tu gra" iks de xD Ludzie chyba coraz częściej zapominają, że w każdym klubie wymagana jest ławka rezerwowych. Klub piłkarski posiada kręgosłup, piłkarzy podstawowej jedenastki, oraz zawodników rotujących wokół takiego kręgosłupa. Szczerze to jakoś nie wyobrażam sobie sytuacji, w której klub ma 23 osobową kadrę złożoną z samych piłkarzy z topu, bo to by oznaczało, że 12 zawodników musi większą część sezonu siedzieć na ławce a nie sądzę, że by im to odpowiadało. Dlatego klub potrzebuje takich piłkarzy, którzy zdają sobie sprawę, że są drugim wyborem. Dostają szansę w razie kontuzji, w razie zmęczenia piłkarzy pierwszej 11 stki i w momentach z mniej wymagającym przeciwnikiem, lub w mniej prestiżowych rozgrywkach. Więc tym bardziej nie rozumiem, dlaczego jest tak olbrzymi hejt na Lingza, bo kto miałby pełnić taką rolę jak nie gracz, któy przeszedł przez wszystkie szczeble akademii, jest w klubie od X lat, na każdym szczeblu rozgrywek wykazał się odpowiednim profesjonalizmem, podejściem, charakterem. Pomimo swojej bardzo niskiej wagi, rył głową jak dzik i brnął dalej, pokazując reszcie, że się da. Ludzie, trochę wyrozumiałości. I o ile każdy wie, że Lingz nie robi różnicy, to właśnie klub potrzebuje takich graczy. Dokładnie taka sama sytuacja będzie z McTominayem, z tą różnicą, że Szkot, ma trochę mniej hejtowaną pozycję na boisku i nie bęzie rozliczany z asyst i bramek.