Raiola czeka na ruch Manchesteru United w sprawie Pogby

uzio: Akurat teraz to United musi przedłużyć albo zaproponować Pogbie nowy kontrakt bo w tym okienku raczej go nie opchną, a nawet jeśli to nie za tyle ile by chcieli.

DaredevilUtd: Wsumie to chemik prawdę pisze. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, czy po podpisaniu umowy znowu nie zacznie człapać.

Zannah: @chemik: Oszałamia mnie twój tok myślenia. Teraz jest taki bałagan na świecie, że nie dostaniemy porządnej kwoty za Francuza, przynajmniej w tym okienku, a kto wie co się wydarzy na jesieni. Nie starać się podpisać nowego kontraktu, to jak strzelić sobie w stopę przed maratonem. W tym okienku go nie sprzedamy, a za rok zostanie mu tylko 12 miesięcy na kontrakcie i odejdzie za połowę. Na razie Paul zaczął grać świetnie odgąd odciązył go Bruno i widać, że jest zmotywowany. Niezależnie od sytuacji należy podpisać nowy kontrakt, żeby mieć później przewagę w ewentualnych negocjacjach. Jeśli sprowadzimy dobrych zawodników w tym okienku, i Pogba będzie chciał zostać, widząc, że ten zespół walczy o najwyższe cele to powinien zostać, ale o tym powinien zdecydować przyszły sezon, nie bagno, które mamy teraz, szczególnie jakby przyszli Sancho i Grealish. Ważne by wspomnieć, że Edek, ze swoim tempem negozjacji i wykłócaniem się o każde 100 tys. funtów nie zrobi większej ilości transferów w jednym okienku. Tak czy siak, dla nas byłoby najlepiej, gdyby Paul podpisał nowy knontakt i dostał kolejny sezon. Wtedy byłby czas by sprawdzić czy grając z lepszym środkiem jest w stanie grać równo przez cały sezon i dać ewentualnie czas Edkowi na negocjacje w sprawie jego zamiennika w przyszłe lato.

Zannah: @chemik:

Po pierwsze: Jeśli wytłumaczysz mi, gdzie w mojej wypowiedzi znajduje się inwektywa, to sprzedam Ci swój dom za 1PLN.

Po drugie: Pogba nie miał trzech lat, żeby pokazać na co go stać, ponieważ wszyscy, łącznie ze mną oczekiwaliśmy lidera środka pola, a dostaliśmy piłkarza, który potrafi wprowadzić dobrą pomoc na poziom galaktyczny, ale za to przy słabej, gra jakby miał zaawansowane ALS. Przypomnę tylko, że my od lat nie mieliśmy dobrej pomocy. Dopiero po przyjściu Bruno można mówić o środku pola na poziomie, nie mówiąc już że na gwałt potrzebujemy zmieników dla Fernadesa i Matica. Do niedawna sama uważałam, że wirus powinien jak najszybciej opóścić nasz klub. Teraz sytuacja się zmieniła, gra lepiej, my mamy lepszą pomoc, a oficjalnie szaleje wirus w koronie, który generuje wielkie straty oraz niweczy wiele planów transferowych. Ja osobiście bym dała Pogbie rok, żeby pokazał na co go stać oraz, najważniejsze, czy mu się chce.

Po trzecie: wyklaruje Ci to bo chyba z ekonomią u Ciebie na bakier:

koronawirus+transfer=strata

krótki kontrakt+transfer=strata

wniosek: podpisać kontrakt, dać rok na pokazanie się, poczekać i zobaczyć, jak rozwinie się sytacja na świecie i za rok albo budować z nim pomoc, albo kupić van de Beeka, lub kogoś innego na jego pozycję, a samego Pogbę sprzedać, mając silną pozycję negocjacyjną.

Przypomnę tylko raz jeszcze, Edek nie jest w stanie sfinalizować kilku wielkich transferów w trakcie jednego okna. Sancho przyjść musi, Grealish tak samo, bo wystarczy jedna kontuzja i gramy to samo, co przed przerwą zimową. Dalej, jeżeli Billy nie złapie formy jest nam potrzebny szybki środkowy obrońca oraz defensywny pomocnik, bo Matić nie zagra każdego meczu przez cały sezon. McTominay to nie DM, a Fred, przepraszam, lubię człowieka, ale nie nadaje się na więcej niż do głębokiej rezerwy, czym więcej na niego patrzę, tym bardziej przeraża mnie jak nisko upadliśmy, jeżeli piłkarza na jego poziome wymieniało się w gronie najlepszych. Co my do zeusowskiego grzmotu Arsenalem jesteśmy? Nie mówiąc już, że potrzeba napastnika za Ighalo w styczniu, a Werner, za 50mln, przeszedł nam koło nosa, bo nie było funduszy. Jeżeli mamy pozbyć się Pogby, to tylko jak będziemy mieli stabilną sytuację w pomocy oraz przy mocniejszej pozycji negocjacyjnej.

Po czwarte: Gdybm miała dziewczynę albo chłopaka to bym wzięła ślub tylko i wyłączne z miłością mojego życia. Z reszta, wygląd jest ważniejszy na jedną nockę, natomiast jeśli chodzi o stały związek, to ujmijmy to w następujący, jestem osobą sapioseksualną, njajbardziej kręci mnie inteligencja. Jeśli chodzi o wierność, to jeśli związałabym się z kimś kto mnie zdradza, to jest to czysty dowód na to, że nie jest moją drugą połówką. Zresztą, patrząc na statystyki małżeństw i działania piłkarzy to dużo się nie róznią, dla większości jest to kontrakt finansowo-społeczny. Małżonkowie są tak samo wierni jak piłkarze klubom.

Powinno się patrzeć. na każdy mały detal i ogólną sytację razem. W idealnym świecie właścicelem Manchesteru byliby fani, a nie ameraykanie w jarmułkach, chcący wyłudzić każdy grosz. Wtedy kupilibyśmy Sancho, Grealisha i Ndidiego, następnie Konate i Osimhena, wszystko w jednym okienku i spokojnie by można także kupić piłkarza na miejce Pogby, czy to van de Beeka czy Nevesa, ale nasz klub to korporacja, a nie klub piłkarski. Naszym dyrektorem wykonawczym jest finansista, który odmawia zatrudnienia dyrektora sportowego, co mówi wszystko o Manchesterze na dzień dzisiejszy. Mogłoby skończyć się sprzedażą Paula i zainkasowaniem funduszy przez klub na "finansowanie długu". Wtedy wyglądalibyśmy pięknie z dziurą w środku pomocy i ewentualnie zakupem pomocnika na poziomie Freda. Sama bym chciała szybkich działań, 5-6 transferów i walki na czterech frontach w przyszłym sezonie, ale z naszym zarządem, jest to po prostu niemożliwe.

Zannah: Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.07.2020 14:29

@chemik

Raz, musisz być straszliwie przewrażliwiowny i mieć komplenty brak pewności siebie jeśli traktujesz ten zwrot jako inwektywę. Rozmowa z takimi ludźmi jest trudna, ponieważ zazwyczaj, są wyjątki, kierują się przy decyzjach subiektywnymi ocenami, a nie obiektywnymi przemyśleniami. Nie przetrwał byś dyskusji w gronie moich znajomych, przy których to co powiedziałam, wyglada kulturalnie, grzecznie i z ogładą.

Dwa, czy ja powiedziałam, żeby Pogby nie sprzedać. Nie. Powiedziałam, żeby nie unosić się honorem, tylko zadziałać pragmatycznie. Teraz dostaniemy za Pogbę grosze, nie wiem czy dociera to do Ciebie, czy nie. My jesteśmy korporacją, zobacz kto nami zarządza. Nie dostaniemy fury pieniędzy na transfery. Wyjrzyj przez okna, panuje stan pandemii, przewidują kolejną falę na jesieni. Jeśl uważasz, że ktokolwiek da nam za Pogbę 100mln w dobie kryzysu, to chyba zupełnie nie pojmujesz sytacji na świecie. Żaden klub nie zaryzykuje wydania na niego takich pieniędzy. Może jakiś by dał 40-50 mln, albo chcieliby wymiany, na co Edek nie przystanie. Jeśli nie podpiszemy nowego kontraktu, to za rok i tak pójdzie za ów 40-50mln, natomiast, jeśli sytuacja się troche ustabilizuje i Paul podpisze nowy kontrakt to będziemy wiedzieć, czy za rok go opchną dostając porządne pieniądze i czas, na znalezienie zmiennika, czy wziął się w garść i zaczął grać jak należy tworząc wspaniałą pomoc z Bruno i Maticiem.

Jeśli ja bym była właścicielką to Pogba by już tu nie grał, ale ja z drugiej strony ja bym zrobiła wszystko co w mojej mocy, żeby ściągnąc Edwina z Ajaxu na stanowisko dyrektora sportowego, po odejściu Gilla panuje u nas straszy burdel, w szczególności z transferami i kontraktami. Niestety nie jestm, analizuję tylko całą sytację, na chłodno, bez emocji, starając się znaleźć najlepsze wyjście z sytuacji. Musisz wziąć pod uwagę wszystkie czynniki, które wywierają jakikolwiek wpływ na daną sutację, a nie tylko własne stronnicze zdanie. Ja osobiście Pogby, jako osoby nie lubię, lubie natomiast Freda, co ich łączy? To, że obydwu bym sprzedała. Natomiast Ty chyba zapominasz, że nasz zarząd, z Edkiem na czele, jest nieudolny. Sprzedamy Pogbę za, nawet, 50mln, kupimy zastępstwo na poziomie Freda i wtedy będzie pięknie, cudownie, wręcz wspaniale. Będziemy aspirować do poziomu Arsenalu, a tego chyba żaden kibic by nie zniósł. Czy należy mu się podwyżka i kontrakt? Zdecydowanie nie. Czy należy z nim podpisać ten kontrakt, zdecydowanie tak. Nie dla Pagby. Dla dobra klubu. Jak będziemy mieć mocniejszy środek, i czas na zakup jego zamiennika, możemy go wtedy sprzedać az solidne pieniądze w przyszłe lato. Poza tym, nie powinno się podpisywać kontraktu z Pogbą teraz, tylko na nowy rok, niech ma jesze pół roku, na pokazanie się czy mu zależy. Mogę nie lubić Paula, ale rozumiem jedną rzecz, przeszedł z Juventusu, gdzie miał niesamowitą pomoc, do nas, gdzie mieliśmy najgorszy środek pomocy z wielkiej szóstki od kiedy Paul Scholes odszedł [chociaż jak przyjżeć się dokładniej bywały zespoły z dołu tabeli z lepszą pomocą niż nasza]. Musiał grać z Lingardami, Pereirami, Fellainimi i innym miernotami. Zresztą, mam wrażenie, że nawet, gdyby bardzo chciał, to on się przy takich jełpoach nie odnajdywał. Zawczasu powiem, że go nie bronię, zanim ktoś mnie oskarży, tylko stwiedzam swoje obiektywne obserwacje.

Teraz dajmy czas sobie i jemu, nie podejmujmy pochopnych decyzji. Dajmy czas jemu, żeby się wykazał przy porządnej pomocy i dajmy sobie silną pozycję negocjacyjną w razie sprzedaży oraz czas na znalezienie ewentualnego zastępstwa.

Mamy ważniejesze priorytety niż sprzedaż Pogby w tym okienyu i na wariata szukanie za niego zastępstwa. Potrzebny jest prawo skrzydłowy, Sancho oraz Grealish zmiennik dla Bruno i ewentualnie Pogby przy bardziej ofensywnym wariancie, oraz środkowy obrońca. Spójrz, jak olbrzymi wpływ na grę zepołu ma CDM, a wątpię czy Matić jest w stanie zagrać wszystkie mecze sezonie na wysokim poziomie w jego wieku. Nie mówiąc już, że będzie potrzeby napastnik za Ighalo w styczniu. Zamiast skupić się tam, gdze już mamy problemy, sprzedajmy naszego najlepszego, pod względem umiejętności, zawodnika, stwórzmy sztuczny problem, wielką dziurę w środku pomocy. To będzie na pewno bardzo rozsądny krok. Spójrz i zanalizuj karzdy elemt układanki, później staraj się popatrzeć jak najdalej w przyszłośc, bez uprzedzeń, obiektywnym okiem. Czy uważam, że Pogba powinien grać w Manchesterze? Nie, ale na wszytko jest czas i miejsce oraz rozsądna forma, przeprowadzenia tego zabiegu, z jak najmniejszą szkodą dla drużyny. Jeśli mu się natomiast odmieni, zacznie grać na poziomie, to prawdopodobnie zostanie, nie będę miała z tym problemów, mimo, iż raczej nigdy go nie będę lubić.

Zannah: @chemik

Po pierwsze, pokażę Ci, jak wyglądają prawdziwe inwektywy. Jesteś albo kretynem, który nie rozumie co czyta, ignorantem, który nawet nie przeczytał mojej całej wypowiedzi, na którą odpowiada, albo trolem, który złośliwie przekręce to, co napisałam. Jeśli przeczytałeś, a nie jesteś złośliwym trolem, zacznij czytać ze zrozumieniem, bo ciężko się rozmawia z osobą, która nie rozumie, tego co jest napisane.

"Domorosła psycholożka", piszesz, jak wszechstronne zainteresowania byłyby czymś złym. Fakt psychologii nie kończyłam, ale psychonaliza Junga jest jednym z moich zainteresowań, ponieważ działa i ma poparcie badań neurologicznych i jakkolwiek chcielibyśmy ukryć części swojej natury przed innymi, zawsze są one widoczne w naszych czynach i wypowiedziach. Powiem tyle, żadko kiedy mężczyzna przyznaje się, nawet przed sobą, do braku pewności siebie, zazwyczaj uważają, że to jak ujma na honorze. Branie do siebe mojej wypowiedzi i uznanie jej za inwektywy jest także oznaką posiadania Fi, introwertycznego czucia, w ego, we którek leży wrażliwośc u ludzi. Napisz także gdzie udowadniam swoją wyższość. Piszę swoje zdanie i jeżeli z czymś się nie zgadzam, to wypisuję listę argumentów dlaczego. Przeszkadza Ci, że napisałam, "jakbym była właścicielką Manchesteru". Napisałam tam co ja bym zrobiła gdym miała taką możliwość, ponieważ różni się to od tego, co uważam, że powinien zrobić aktualny zarząd Manchesteru, biorąc pod uwagę swoje nieudolności. To co powinniśmy zrobić mając zarząd, który wie co robi i skupia się na aspekcie sportowym jest welce różne od tego co powinien zrobić zarząd skupiony na aspekcie finansowym i nieudolny pod każdym innym. Tych zwrotów używam aby coś unaocznić, odzielić moją subiektywną opinię, od obiektywnej. Jeśli nie chcesz abstrakcyjnych dyskusji, które są z natury fantazjami, to po co sam komentujesz o sytacji, na którą nie masz najmnieszego wpływu i Twoje gdybanie, tak samo jak moje, jest czysto hipotetyczne?

Jedną rzeczą, o którą nie byłam oskarżona przez całe moje życie jest szczątkowa wiedza. Na czym opierasz swoje zdanie, że moja wiedza jest szczątkowa? Nie podajesz żadnego kontrargumentu do moich wypowiedzi, tylko twierdzisz, że się mylę bo się mylę. Jakby twoje zdanie było lepsze bo jest twoje, zero argumentów, zero przemyśleń, zero toku rozumowania. Podajesz tulko jedno wyjście z sytuacji, bez względu na to, jaka sytuacjia panuje na świecie i jak działa nasz klub. Gdzie są moje komentarze oderwane od rzeczywistości? Napisz. Nie ma stanu pandemii? kluby nie straciły dużych pieniędzy? Mamy kompetenty zarząd, który szybko ściągnie zawodników, których potrzebujemy? Nie jesteśmy korporacją nastawioną głównie na zyski udziałowców? Powiedz gdzie się mylę i przytocz odpowienie argumenty. Jestem bardzo ciekawa Twojej wypowiedzi.

Gdzie napisałam, że Pogbie należy się cokolwiek? Gdzie napisałam, żeby dać kontrakt bez podwyżki? Czytaj ze zrozumieniem, albo nie przekręcaj moich wypowiedzi. Napisałam nawet, że gdyby to zależało ode mnie, to Paul już by tu nie grał. Napisałam nawet wprost, że jemu się nie należy nowy kontrakt. Nie napisałam też, nigdzie, żeby dać mu kontrakt bez podwyżki. Chodzi tylko o to, żeby wybrać mniejsze zło. Dać mu kontrakt i powyżkę w okolicy nowego roku, nie robiąc sobie dziury w pomocy, bo nie oszukujmy się, nie ma kto go zastąpić, a nasz zarząd nie jest w stanie przeprowadzić pięciu dużych transferów w trakcie jednego okienka. Albo zacznie grać z zaangażowaniem, na miarę Manchesteru, albo bye bye, panie Pogba w przyszłym roku, kiedy ma dłuższy kontrakt, my mamy mocną pozycję do negocjacji wyższej kwoty odstępnego i czas na ściągnięcie zastępcy. Zgadzam się z Tobą, że zakup Pogby był błędem, zgadzam się z także, że jego obecnośc może mieć negatywny wpływ na resztę piłkarz, ale biorąc pod uwagę wypowiedzi piłkarzy, sztabu oraz ludzi związach z klubem, raczej nie ma. A nawet jeśli by miała to nie mamy drużyna jak za czasów SAFa, że możemy oddać Ruuda, i Beckhama i dalej sobie świetnie radzić. Mniejsze zło. Przypomnę tylko, że nikt za grosze Pogby nie sprzeda, a z drugiej strony nikt za niego wystarczającej kwoty nie zapłaci przy tym bałaganie, który się wyarabia na świecie. Sama uważam, że Pogby nie powinno tu być, uważam także, żeby nie stracić dużych pieniędzy w przyszłości, przy jego sprzedaży, powinienno się z nim podpisać nowy kontrakt, nie dlatego, że mu się należy. A kto wie może się okaże odmienionym piłkarzem. Jego ambicje i honor mnie nie obchodzą jeśli będzie grał na wysokim poziomie i pomoże nam w wygrywaniu trofeów, jeśli nie za rok transfer. Jak pisałam, na wszytko jest czas miejsce i ospowiednia forma. Zanim odpiszesz, proszę, przeczytaj powyższy akapit ze zrozumienim, kila razy, ponieważ rozmowa z tobą trochę zaczyna brzmieć jak gęsi z prosięciem.

Zannah: Jeszcze raz, nie napisałam niegdzie, żeby mu dać kontrakt bez podwyżki, napisałam, że zarówno podwyżka jak i kontrakt mu się nie należą, ale biorąc pod uwagę sytuacje na świecie, mniejszym złem dla klubu jako całości jest danie mu nowego kontraktu wraz z podwyżką, niezależnie od tego czy mu się należy czy nie. Starty finansowe na dzień dzisiejszy są dużo bardziej odczuwalne, niźli nawet rok temu, szczególnie w klubie prowadzonym jak korporacja.

Inwektyw użyłam bo brak mi czasem cierpliwości, szczególnie jak się rozpisuje, a później muszę tłumacz jak baba krowie na granicy w następnej odpowiedzi to samo ale, krok po kroku. Jeśli chodzi o staż, dużo się nie różnimy, ja kibicuje United od około trochę ponad 20, zaczęłam jak byłam mała, może miałam 8-9 lat. Jeśli dobrze pamiętam ostani sezon Cantony. Piszesz o zajściu w ciążę bez seksu... ale się uśmiałam, można kupić spermę i zajść w ciążę ze strzykawki oraz dzięki takim dwóm ostanio bardzo poularnym i zapalnym słowa: in vitro.

Wracając raz jeszcze do inwektyw, powiedz mi gdzie się mylę. Twoje odpowiedzi ni jak się miały do moich. Piszę jedno, a Ty odpowiadasz jakbyś, 1) nie przeczytał całości, 2) przeczytał, ale poprzekręcał, żeby pasowały Twojej narracji, 3) przeczytał i nie zrozumiał tego, co napisałam.

Jeśli chodzi czy się mylę odnośnie osobowości, czy też nie to zgadzam się, nie ma sensu gdybać. Nie znam Cię osobiście, a ciężko jest typować ludzi po komentarzach. Chociaż są pewne przesłanki.

Co do gadania o Pogbie i jego przyszłości to od tego jest ta strona i komentarze. My nie mamy tak naprawdę wpływu na nic, rządzą Glazerowie oraz ich wysłannik Edek. My możemy tylko analizować oraz dyskutować o możliwościach i fantazjach, starać się przewidzieć co przyszłość przynienie dla naszego kochanego klubu i kiedy mieć nadzieję że znajdziemy się za kilka lat w środku table przez brak kompetentego zarządzania. I nie ma w tym nic złego, ostra wymiana zdań jest o niebo lepsza od nudy i monotonii.

Strzelec: Akurat, gdy United przegrało z Chelsea stałeś się bardziej aktywny. Przypadek?

primasort: No i co sugerujesz?Nie wpadam w samozachwyt jak większość użytkowników po 3 zwycięstwach

Strzelec: Nic nie sugeruje. Dziwnie to wygląda, że po porażkach United jesteś bardziej aktywny. Nie chodzi o to czy się cieszysz ze zwycięstw, gdy wygrywamy siedzisz cicho.