W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ole Gunnar Solskjaer tuż po meczu z Southampton (2:2) został zapytany o stan zdrowia Luke’a Shawa i Brandona Williamsa, którzy spotkanie na Old Trafford zakończyli przedwcześnie z powodu urazów.
» Luke Shaw w meczu z Southampton doznał urazu kostki
Shaw nabawił się kontuzji kostki w jednej z ofensywnych akcji Manchesteru United. Williams zderzył się natomiast głową z Kylem Walkerem-Petersem.
– Luke skręcił kostkę. Mamy nadzieję, że po prześwietleniu będziemy mieli jakieś dobre wiadomości – mówił Solskjaer po spotkaniu na Old Trafford.
– Jeśli chodzi o stan zdrowia Brandona Williamsa, to nie mogę nic powiedzieć, bo jeszcze go nie widziałem. Cały czas był ze sztabem medycznym, który zakładał mu szwy na łuk brwiowy. Zobaczymy, jak się będzie czuł.
Solskjaer po zejściu Williamsa nie mógł wprowadzić nowego zawodnika na plac gry, bo choć nowe przepisy pozwalają na wejście pięciu zawodników, to musi odbyć się to w trzech turach (nie licząc przerwy po I połowie).
– Nie wiem czy trzeba przyjrzeć się przepisom. Na pewno było to duże rozcięcie, bo Brandon nic nie widział na oko. Sędzia zatrzymał grę, gdy obrońca Southampton miał uraz łydki. Nie rozumiem decyzji na początku drugiej połowy. Nie brakowało nam wielu minut, aby dokończyć mecz w 10. Powinniśmy się spisać lepiej – stwierdził Ole.
Manchester United kolejne ligowe spotkanie rozegra w czwartek z Crystal Palace. Na razie nie wiadomo, czy Shaw i Williams wykurują się na ten mecz.
Klierek7:Komentarz zedytowany przez usera dnia 14.07.2020 13:20
i widzisz coś na oczy... jak jest opuchlizna to ciężko grać na wysokim poziomie, zwłaszcza że rywale w BPL się nie rozczulają zaraz dostałby z łokcia w te oko raz jeszcze.
uzio: od złamania nogi też się nie umiera ale wylatuje na minimum miesiąc, poza tym co to za porównanie, że się nie umiera...
przy rozcięciu łuku brwiowego to tak tydzień z głowy
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.