W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Mason Greenwood zapewnia kibiców Manchesteru United, że żaden z piłkarzy Czerwonych Diabłów nie popada w samozadowolenie z powodu imponującej serii drużyny. Zawodnicy Ole Gunnara Solskjaera są niepokonani od 16 meczów.
» Mason Greenwood w obecnym sezonie ma na swoim koncie już 15 bramek we wszystkich rozgrywkach
Manchester United ma szansę przedłużyć dobrą passę w czwartkowym meczu z Aston Villą na Villa Park.
– Każdy mecz jest ważny i traktujemy go jak finał – mówi Greenwood w rozmowie z klubową telewizją MUTV.
– Tak właśnie sobie powtarzamy, każdy mecz jest jak finał i w taki sposób zamierzamy rozgrywać każde spotkanie. Chcemy awansować do finałów pucharowych rozgrywek oraz do TOP 4 w Premier League.
– Każdy mecz ma teraz znaczenie. Aston Villa o coś walczy, my o coś walczymy, więc to będzie trudne spotkanie.
– Wszyscy piłkarze są pewni siebie. Nawet zawodnicy, którzy wchodzą na boisko spisują się dobrze i każdy ma swoją rolę w zespole, cały skład. Pewność siebie jest więc wysoka. Na treningach widać uśmiechy i każdy się cieszy. To dobra baza do dalszej pracy i na pewno fajnie tutaj być.
18-letni Greenwood w obecnym sezonie wpisał się na listę strzelców już 15 razy we wszystkich rozgrywkach. Anglik przyznaje, że stara się jak najwięcej czerpać z doświadczeń Anthony’ego Martiala, Marcusa Rashforda i Odiona Ighalo.
– Wspaniale jest mieć takich piłkarzy dookoła siebie. Widzisz, co robią na treningach i starasz się to powtórzyć. Albo przyglądasz się ich grze zza linii bocznej, patrzysz co robią i chcesz te elementy wprowadzić także do swojej gry – przyznaje Mason.
– Każdy uczy się od każdego, nie ma żadnych negatywnych emocji. Każdy patrzy na każdego, podpatruje zagrania, dopinguje kolegów. Dzięki temu gramy lepiej.
– W weekend gole strzeliła cała nasza trójka, więc to na pewno fajne. Nie jest to żadna rywalizacja, ani nic w tym stylu. Chcemy wygrywać mecze i będziemy wspólnie świętować, bez względu na to, kto strzeli. To jest najważniejsze, trzeba posłać piłkę do siatki. Fajnie jest oczywiście widzieć, że moi koledzy z ataku też strzelają – dodaje Greenwood.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
jedrek28: Nie dość, że chłopak ma wielki talent, to jeszcze dobrze poukładane w głowie. Myślę, że dzięki temu przed nim świetlana przyszłość. Klub i kibice będą z niego mieli wielką pociechę.
DaredevilUtd: Miło jest patrzeć jak drużyna się scalila, przez ostatnie pół roku. Mnie osobiście bardzo imponuje Greenwood i to jakim skromnym jest dzieciakiem. Myślę, że Mason ma wszystko by stać się word class i nie popaść w samouwielbienie. Szykują się dla nas tłuste lata :D
Pawcio10110: Myślę, że ma dobry wzór w postaci Marcusa, który też mimo kręcenia coraz lepszych wyników i coraz lepszej gry nie staje się zarozumiały czy dumny.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.