Ole Gunnar Solskjaer w poniedziałkowe przedpołudnie wziął udział w konferencji prasowej poprzedzającej spotkanie z Brighton & Hove Albion. Menadżer Manchesteru United opowiedział m.in. o sytuacji kontraktowej Angela Gomesa i skomentował losowanie par półfinałowych Pucharu Anglii.
» Ole Gunnar Solskjaer w poniedziałek odpowiadał na pytania dziennikarzy przed meczem z Brighton & Hove Albion
Losowanie półfinałów FA Cup
– Jesteśmy zachwyceni awansem do półfinałów i tym, że zmierzymy się z zespołem, z którym tak często rywalizowaliśmy. W ostatnich 18 miesiącach wygląda to tak, jakbyśmy grali z Chelsea co tydzień. Nie możemy się doczekać.
Kontrakt Angela Gomesa
– Nie mam żadnych wiadomości w tym temacie, nic nowego. Wygląda na to, że nie podpisze.
– Szczerze mówiąc, to nic nie słyszałem od nich ostatniej nocy, ani też dzisiejszego poranka. Wygląda więc na to, że nie zdołali uzgodnić warunków.
Walka o TOP 4
– Jest wiele zespołów, które walczą o trzecie i czwarte miejsce. Mamy Leicester City, Chelsea, nas, Wolverhampton radzi sobie dobrze. Tottenham Hotspur, Arsenal i Sheffield United z pewnością będą chciały zanotować serię. To na pewno ekscytujące dla kibiców, bo mogą oglądać spotkania o stawkę. Chcemy oczywiście fanów na stadionach, ale teraz przynajmniej możemy usiąść w domach i pooglądać ekscytujące spotkania.
Seria Manchesteru United
– Piłkarze pracują naprawdę ciężko i chcą spisywać się najlepiej jak to tylko możliwe. Jako zespół staramy się wcielać w życie nasze pomysły. Mówicie o serii 14 meczów bez porażki. Możemy natomiast porozmawiać tylko o następnym spotkaniu. Fajnie jest natomiast wiedzieć, że wygrało się ostatnie spotkanie. Dobrze być w takiej sytuacji.
Forma Rashforda
– Marcus nie grał przez chwilę, ale moim zdaniem wyglądał dobrze w meczu z Norwich City. W spotkaniu z Sheffield United zmarnował 1-2 sytuacje, ale wypracował dwie bramki. Na tym się koncentrujemy. Marcus rozgrywa swój najlepszy sezon w karierze. Nie mogę doczekać się aż dostanie kolejne minuty. Na pewno wkrótce trafi do siatki.
Awans do Ligi Mistrzów
– Myślę, że każdy sezon, w którym grasz w Lidze Mistrzów, jest wspaniałym doświadczeniem. Dla każdego piłkarza to krok naprzód. Jeśli chodzi o nas, to pragniemy trofeów. Musimy skupić się natomiast na jednym meczu w danej chwili. Jest wiele zespołów, które chcą znaleźć się w TOP 4. Nie możemy się rozpraszać, wybiegać daleko w przyszłość. Liczy się najbliższy mecz.
Oczekiwanie na wyjazdowe zwycięstwo z Brighton
– Oczywiście, że jest ku temu powód, bo Brighton to dobry zespół. Potrafią grać w piłkę i wiedzą jak utrudnić ci życie. Sam nie miałem jeszcze okazji być na The Amex, a oczywiście kibice odgrywają tam dużą rolę. Wspaniale byłoby już wyjść z tego lockdownu. Ale w chwili obecnej trzeba radzić sobie z tą sytuacją. Przyjezdnej drużynie czasami może to pomóc, ale mówiłem to wielokrotnie, że gdy prezentujesz się słabiej, to kibice mogą cię ponieść.
Postawa Luke’a Shawa
– Zarządzamy składem i zawodnikami w różny sposób. Luke zanotował zwyżkę formy i gra dobry futbol. Zobaczymy, czy zacznie mecz z Brighton w podstawowym składzie.
Gra przy pustych trybunach a taktyka
– Brak kibiców na stadionie oczywiście wpływa na zawodników. Mecze bez fanów wyglądają na wolniejsze. Pasja i hałas generowany przez kibiców pomagają. Nawet z perspektywy kanapy ogląda się takie mecze inaczej.
– Teraz piłka jest dłużej na boisku. Musimy sobie natomiast tworzyć własną atmosferę, cieszyć się grą. Niektórzy piłkarze lepiej czują się na stadionie pełnym fanów. Inni gracze są natomiast bardziej zrelaksowani, gdy kibiców na trybunach nie ma. Mogą się lepiej wyrazić na boisku. Poszczególne zespoły i piłkarze reagują inaczej.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.