Shepherd nie traci nadziei

Sroki jak do tej pory złożyły dwie oferty opiewające odpowiednio na 20 i 23,5 miliona funtów, jednak żadna z nich nie została przyjęta przez władze klubu z Liverpoolu.

Walka Newcastle z Manchesterem United o 18-latka z Evertonu wydaje się być coraz bardziej intensywna, zważywszy na to, że w przyszłym tygodniu okno transferowe zamyka się. Bez wątpienia obie drużyny chciałyby pozyskać Rooneya jeszcze tego lata.

Po dzisiejszym oświadczeniu młodego Anglika, który powiedział, że chce odejść z Goodison Park wydaje się, że Everton nie powinien robić większych problemów co do jego transferu.

"Jak na razie czekamy co odpowiedzą nasi przyjaciele z Evertonu. Musimy zobaczyć co będzie się działo, zanim wkroczymy do akcji" - powiedział Shepherd.

"Dziennikarze wiedzą tyle, ile ja. Złożyliśmy ofertę i czekamy na jej rozpatrzenie."

"Oczywiście, bardzo chciałbym pozyskać Wayne'a. Mamy go coraz mniej, ale jest zawsze czas. Do najbliższego wtorku do 3.30 w nocy mamy czas na sfinalizowanie jego transferu. Mam nadzieję, że do tego czasu władze Evertonu zdążą się namyślić."

"Nie zamierzamy jednak ujawniać kwoty za jaką Rooney miałby do nas dołączyć. To sprawa między nami a Evertonem."

"No cóż, czy Rooney będzie kolejnym Alanem Shearerem w naszym zespole ? Czemu nie ?" - zakończył pytająco Shepherd.