Ole Gunnar Solskjaer odbył rozmowę z Edem Woodwardem na temat przyszłości Alexisa Sancheza w Manchesterze United – czytamy w dzienniku The Mirror.
» Alexis Sanchez nie może zaliczyć swojego dotychczasowego pobytu w Manchesterze United do udanych
Chilijczyk sezon 2019/2020 spędza na wypożyczeniu w Interze Mediolan. Sanchez swojego pobytu w Serie A nie może zaliczyć do udanych, bo przez długi czas zmagał się z kontuzją kostki. Od stycznia 31-latek zanotował 11 występów w drużynie Antonio Conte.
Manchester United ma problem z Sanchezem, bo tygodniówka piłkarza, razem z bonusami, sięga nawet 500 tysięcy funtów. Kontrakt zawodnika z Czerwonymi Diabłami obowiązuje do czerwca 2022 roku.
Klub z Old Trafford mógłby spłacić piłkarza i w ten sposób pozbyć się go ze swojego składu. Ed Woodward niechętnie jednak przystanie na takie rozwiązanie, szczególnie wobec zmniejszonych wpływów do budżetu, spowodowanych przerwaniem rozgrywek w sezonie 2019/2020.
Według The Mirror, Sanchez wciąż ma przyszłość w Manchesterze United, ale musi pogodzić się z rolą piłkarza szerokiego składu. Ole Gunnar Solskjaer nie chce bowiem zaburzyć balansu w zespole oraz blokować rozwoju takich zawodników jak Mason Greenwood czy Daniel James.
Powrót Sancheza i ewentualne roszczenia zawodnika odnośnie regularnej gry mogłyby zakłócić dobrą atmosferę w zespole. A ta dla Solskjaera jest bardzo ważna.
– Oczywiście, że jest miejsce dla dobrych piłkarzy i dobrych ludzi w tym środowisku. Zobaczymy, w którym miejscu będziemy po zakończeniu sezonu. Czujemy, że ten skład jest ekscytujący. Czujemy, że jesteśmy na dobrej drodze – mówił niedawno Solskjaer.
– Wszystko zależy od piłkarzy, którzy tutaj są, aby spisywali się dobrze. Zawsze będą spekulacje na temat tego, kto przyjdzie, a kto odejdzie. Grupa musi być natomiast zgrana. Czasami, gdy urządzasz mieszkanie, to możesz mieć fajne krzesło lub fajną kanapę, ale nie pasuje ona do reszty – dodał Ole.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.