» Ole Gunnar Solskjaer nie może doczekać się wznowienia sezonu 2019/2020
Piłkarze Czerwonych Diabłów już 19 czerwca zmierzą się na wyjeździe z Tottenhamem Hotspur.
Jak bardzo jesteś podekscytowany tym, że opublikowano terminarz i potwierdzono, że sezon zostanie wznowiony?
– Nie możemy doczekać się tych meczów od dawna. Mniej więcej wiedzieliśmy, jak będzie wyglądać terminarz na początku. Była lekka zmiana w postaci drugiego meczu z Sheffield United zamiast z Brighton. Publikacja terminarza oznacza, że wkrótce zaczynamy. Pierwsze spotkanie jest za dwa tygodnie, więc musimy zwiększyć intensywność treningów i znów łapać meczową formę.
Czy zatem treningi teraz się zmienią i będą bardziej intensywne? Czy planujecie teraz tylko przygotowania do pierwszego spotkania, czy może od razu do pierwszych 3-4 meczów, które nadejdą szybko jeden po drugim?
– Cóż, mamy spotkania w weekend, później w środku tygodnia i znów w weekend. Musimy się skupić przede wszystkim na sobie, a nie na pierwszym czy drugim meczu. Treningi polegały na przypomnieniu sobie tego, co robiliśmy dobrze, wypróbowaliśmy jedną lub dwie nowe rzeczy i przyjrzeliśmy się niektórym pomysłom. Mam nadzieję, że zobaczymy sporo gry, którą widzieliśmy przed wstrzymaniem rozgrywek.
Czy ogólna atmosfera wśród zawodników jest naprawdę pozytywna i czy są równie podekscytowani, że termin meczów został ustalony?
– W każdym wywiadzie mówię: „Tak, nastrój i atmosfera są dobre”. Ale tak jest naprawdę. Myślę, że mogliście to zobaczyć w ostatnich miesiącach. Widzieliście, jak piłkarze oraz klub poradzili sobie z całą sytuacją. Zawodnicy utrzymali formę fizyczną, co jest świetną sprawą. Pogoda była znakomita, kiedy wznowiliśmy rozgrywki w małych grupach, a teraz stopniowo przechodzimy do treningów kontaktowych. Teraz stopniowo przeszliśmy do treningów kontaktowych. Widać było nieco ostrzejszą rywalizację, ale także koleżeństwo i dobre relacje w zespole. To dla mnie kluczowe w zespole. To jedna z najważniejszych rzeczy, jesteśmy zespołem i zespół jest ponad wszystkim.
Jak dużym wyzwaniem dla menadżera były ostatnie miesiące? Wyobrażamy sobie, że kluczowe słowo, to „cierpliwość”…
– Tak, cierpliwość to ważna sprawa. Oczywiście dla każdego ten okres był trudny, ale staraliśmy znaleźć sobie zajęcie i być optymistami. Niewiedza, nieznajomość jest najgorsza, bo nie wiesz, kiedy będziesz znów razem. Chyba w gorszej sytuacji byli piłkarze, którzy musieli utrzymać formę fizyczną na wypadek wznowienia ligi. Nie było więc tak, że ja musiałem trenować, aby być w formie, ale dobrze wykorzystałem ten czas. Na pewno był to też czas rodzinny, angażowałem się w edukację zdalną, co prawdopodobnie robił każdy rodzic. Można wtedy docenić, co robią nauczyciele z dziećmi w szkołach. Był to dziwny okres, więc na pewno cieszy mnie to, że znów widzę chłopaków każdego dnia na treningach.
Czy ten pierwszy mecz, wyjazd na Tottenham, to właśnie takie konkretne wyzwanie, którego chcesz? Mam tu na myśli ważne spotkanie, aby na nowo ruszyć z sezonem…
– Tak, dlaczego nie? Wszyscy wiedzą, że musimy prezentować się najlepiej jak potrafimy, musimy być skoncentrowani w meczu z Tottenhamem. To wielkie spotkanie dla obu zespołów. Ten sezon zaczęliśmy od spotkania z Chelsea, więc jestem pewny, że nasi chłopcy mogą przystąpić do starcia ze Spurs z odpowiednią mentalnością i zagrać bardzo dobry mecz.
Czy sądzisz, że zobaczymy coś takiego jak w meczu z Chelsea, kiedy zaczynał się nowy sezon? Bo wznowienie rozgrywek to trochę jak nowy sezon…
– Trochę tak to odczuwamy, jako nowy sezon. Dwa pierwsze mecze z Tottenhamem Hotspur i Sheffield United są kluczowe dla układu tabeli. Przed nami krótki sezon, z 9 spotkaniami w Premier League. Postaramy się zdobyć tyle punktów, ile to tylko możliwe. Jeśli zanotujemy dobry okres, to możemy skończyć sezon z trofeami i mieć z czego się cieszyć.
Jesteśmy w ćwierćfinale FA Cup i mamy pokaźną zaliczkę w 1/8 finału Ligi Europy z LASK Linz. Jakie znaczenie miałoby dla Ciebie zdobycie któregokolwiek z tych pucharów w pierwszym pełnym sezonie pracy na Old Trafford?
– Kiedy zaczynasz pracę w Manchesterze United, to chcesz zakończyć sezon z trofeum na koncie. Ale nasze rozmowy nie będą koncentrować się na pucharach. Musimy zrobić wszystko, aby w pełni wykorzystać ten okres i dobrze przygotować się do następnego sezonu. Jeśli zakończymy go z jakimś pucharem, to będzie to fantastyczna sprawa. Skupiam się natomiast na poszczególnych meczach oraz na rozwoju zespołu. Mamy młodą drużynę, z wielkimi talentami, która dobrze pracuje. Mamy w składzie osobowości, charakterystyka grupy jest fantastyczna. Wracają do nas Paul oraz Marcus, długo nie grał także Eric, Scott wypadł na dłuższy czas. Chcemy więc, aby wszyscy znów się zgrali.
Czy piłkarze, o których wspomniałeś, będą gotowi na pierwszy mecz?
– Mam nadzieję, że wszyscy będą gotowi na pierwsze spotkanie. Mieliśmy długą przerwę, więc nie sądzę, aby ktokolwiek mógł oczekiwać, że piłkarze, którzy przegapili sporo meczów w tym sezonie od razu wytrzymają 90 minut. Zmieniły się zasady i możemy wykorzystać 5 zmian oraz mieć 9 zawodników na ławce. To na pewno pomoże, bo dla piłkarzy rywalizacja w meczach o punkty będzie wyzwaniem po takim okresie. Musimy dbać o nich, aby nie doznali kontuzji. Nie można rzucić piłkarza na boisko i powiedzieć: „będziesz teraz grał w każdym meczu i zawsze do samego końca”. To będzie okres, w którym dość często będziemy rotowali.
Czy zatem spodziewasz się wykorzystania całego składu w pierwszych meczach?
– Powiedziałbym, że na przestrzeni całej końcówki sezonu. Mamy duży skład, silny skład i wielu z obecnych zawodników będzie gotowych na pierwsze starcie. Jeśli nie zagrasz w pierwszym meczu, to możesz zagrać w drugim lub trzeci. O to chodzi w byciu w składzie Manchesteru United. Trzeba być gotowym, kiedy dostajesz szansę.
Czy masz jakąś wiadomość do wszystkich kibiców Manchesteru United, wliczając w to tych, którzy byliby na trybunach, ale dołączą do innych przed telewizorami?
– Tak, bardzo nam ich brakuje. Piłkarzom brakuje fanów, brakuje im też trenerom. Tęsknię i wszyscy tęsknimy za meczową atmosferą. Ta jest wyjątkowa. Gdy jedziesz na Old Trafford to jest to wyjątkowa sprawa. Nie będzie to żaden frazes, gdy powiem, że kibice odgrywali dużą rolę w naszych meczach u siebie i na wyjazdach. Moja wiadomość do nich jest taka – bądźcie cierpliwi, tak jak wszyscy, wspierajcie zespół, a gdy wrócimy do normalności, to znów się zobaczymy. Miejmy nadzieję, że wkrótce.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.