Pogba nie miał jeszcze możliwości wspólnych występów z Fernandesem, bo od grudnia leczył kontuzję kostki. Francuz wrócił już do pełnej sprawności i trenuje z zespołem normalnie przed wznowieniem rozgrywek.
Manchester United w pierwszym spotkaniu po przerwie zmierzy się na wyjeździe z Tottenhamem Hotspur (19 czerwca) i właśnie wtedy kibice mogą po raz pierwszy zobaczyć współpracę duetu Fernandes – Pogba.
– Nie poznamy ostatecznej odpowiedzi na to pytanie, dopóki ze sobą nie zagrają. Nie wiemy czy się dogadają na boisku. Dobrzy piłkarze powinni jednak być w stanie grać z innymi dobrymi zawodnikami. Musimy natomiast poczekać. Obaj mają jakość, teraz chodzi o to, aby zaczęli się uzupełniać – mówi Giggs na antenie
Sky Sports.
– Transfery Ole były dobre. Nie chodzi o to, że są to tylko dobrzy piłkarze, ale także dobrzy ludzie. Fernandes przyszedł do Manchesteru United i każdego podniósł na duchu. Czeka nas ekscytująca końcówka sezonu.
– Jest oczywiście jeszcze za wcześnie, aby mówić o konkretnych zawodnikach, że przyszli i mieli wpływ na United jak Eric Cantona. Ale Bruno na pewno dobrze zaczął. Sprawił, że piłkarze dookoła niego zaczęli grać lepiej, od razu wkomponował się w drużynę.
– Wygląda też na fajnego gościa, chce grać dla Manchesteru United. Jego gra jest ekscytująca, a gdy ma piłkę przy nodze, to nie boi się próbować różnych rozwiązań. Wspaniale się go ogląda.
– Podniósł każdego na duchu: zawodników, sztab szkoleniowy, kibiców. To pozytywny start, ale przed nim jeszcze daleka droga – stwierdza Ryan.
Giggs pytany o decyzję Manchesteru United, który przedłużył wypożyczenie Odiona Ighalo, odpowiada: – Odion jest innym typem napastnika. To typowy środkowy napastnik, a ich pozostali gracze mogą też występować na skrzydłach.
– Ighalo daje drużynie coś ekstra z ławki rezerwowych, gdy nie zaczyna meczu od początku. Środkowi napastnicy zawsze chcą strzelać gole i to właśnie robił Odion w każdym z klubów, w którym grał.
– To na pewno pozytyw, że mógł zostać w Manchesterze United, bo spisywał się tutaj dobrze. Ma wpływ na grę, gdy jest na boisku – dodaje Giggs.