Woodward: To jeden z najtrudniejszych okresów w historii klubu

Wstrzymanie rozgrywek w sezonie 2019/2020 negatywnie odbije się na finansach każdego klubu w Europie. Bezpośrednie koszty, które klub już poniósł w związku z pandemią koronawirusa, szacowane są na 23 miliony funtów.

Ed Woodward poinformował inwestorów, że dług netto klubu wzrósł o 42,2% do poziomu 429,1 miliona funtów.

– To bez wątpienia jeden z najbardziej niezwykłych i wymagających okresów w 142-letniej historii Manchesteru United – stwierdził Woodward.

– Ten klub zbudowano na niezłomności, stawianiu czoła przeciwnościom losu. Te cechy znów są wystawiane na próbę.

– Pozostajemy optymistami, jeśli chodzi o długotereminowe perspektywy dla klubu oraz dla naszej młodej i ekscytującej drużyny.

Woodward w rozmowie z inwestorami wyraził nadzieję na powrót Premier League w czerwcu. W sierpniu Manchester United prawdopodobnie wznowi rywalizację w Lidze Europy.

Zmiana kalendarza gier prawdopodobnie spowoduje przesunięcie terminu rozpoczęcia rozgrywek w sezonie 2020/2021. Klub z Old Trafford nie planuje również organizacji corocznego tournée w ramach przygotowań do nowego sezonu.

– Koronawirus spowodował znaczące zakłócenia w naszych operacjach, wliczając w to przełożenie wszystkich naszych meczów od połowy marca i tymczasowe zamknięcie naszych punktów sprzedaży, cateringu i punktów obsługi osób odwiedzających Old Trafford – przyznał Woodward.

– Powrót niemieckiej Bundesligi do gry jest dla nas obiecujący, bo to pierwsza duża europejska liga, która wróciła w ostatni weekend. Z powodzeniem rozegrano tam 9 spotkań, każde za zamkniętymi drzwiami.

– Tak jak w Niemczech i gdziekolwiek indziej nasze mecze będą początkowo rozgrywane za zamkniętymi drzwiami. Te wyniki finansowe częściowo odzwierciedlają wpływ pandemii na nasz klub, choć skutki będą bardziej widoczne w obecnym kwartale.

– Przed nami duże wyzwania, które czekają cały świat piłkarski. Myślę, że spokojnie można powiedzieć, że przez jakiś czas nie będzie to biznes taki jak zwykle.

– Nasz klub jest zbudowany na solidnych fundamentach. Reperkusje pandemii są teraz odczuwalne szeroko w świecie futbolu, nie tylko przez kluby, ale także przez piłkarzy, kibiców, nadawców, sponsorów i wielu innych udziałowców.

– Musimy przyjąć do wiadomości, że ten kryzys nie zniknie z dnia na dzień, a świat który się po nim wyłoni będzie inny od tego, który znaliśmy. Będzie to wyzwanie dla futbolu, tak jak i innych biznesów – dodaje Woodward.