Choć rozgrywki piłkarskie niemal w całej Europie zostały wstrzymane, to przerwa nie sprawiła, że Borussia Dortmund nagle musi łatać dziurę w budżecie i sprzedawać swoich zawodników. W efekcie niemiecki klub nie obniży ceny odstępnego za Jadona Sancho, a ta wynosi ponad 100 milionów funtów.
Manchester United nad transferem Sancho pracuje od wielu miesięcy. Według
The Mirror, rozmowy są tak zaawansowane, że Czerwone Diabły były przekonane, że Anglik latem zasili ich szeregi.
O tym, że letnie okienko transferowe będzie wyglądać inaczej, niż poprzednie mówił ostatnio Ed Woodward.
Wiceprezes wykonawczy Manchesteru United zasugerował, że głośne transfery za setki milionów funtów mogą nie mieć miejsca.Jak twierdzi
The Mirror, Manchester United ma wątpliwości odnośnie wydawania tak dużej kwoty na jednego zawodnika. Nie chodzi tutaj tylko o kwestie finansowe, ale także odbiór ewentualnego transferu przez społeczeństwo.
Jeśli Manchester United odłoży plany zakupu Jadona Sancho na przyszły rok, to może mieć lepszą pozycję negocjacyjną. Obecny kontrakt Anglika z Borussią Dortmund wygasa w czerwcu 2022 roku.