Fergie: Rozumiem decyzję Diego...

Urugwajski napastnik był sfrustrowany tym, że Ferguson nie widział dla niego miejsca w podstawowej jedenastce Czerwonych Diabłów i dlatego właśnie zdecydował się przenieść do Villareal. Transfer ten jednak był niespodzianką dla wielu obserwatorów, po tym jak Fergie deklarował, że byłby szczęśliwszy, gdyby Forlan pozostał na Old Trafford.

"To był ciężki okres dla Diego, kiedy przez 2,5 roku musiał siedzieć na ławce. Rozumiem, że stał się sfrustrowany" - powiedział Fergie.

"Ale odejście z Old Trafford było bardziej jego życzeniem, niż decyzją Manchesteru United."

"Mieliśmy we dwoje bardzo długą rozmowę, naprawdę szczerą i przyjacielską rozmowę. Nie mogłem nie zgodzić się z tym, co powiedział. Wszystko, co mówił było prawidłowe. Dlatego właśnie nie mogłem dłużej trzymać go w Manchesterze. Nie mogłem blokować rozwoju jego piłkarskiej kariery."

"Przybył w Ameryki Południowej mając nadzieję, że jego kariera w Manchesterze rozwinie się szybko. Ale mając 25 lat potrzebuje regularnych występów w podstawowej jedenastce, na które w Manchesterze nie miał co liczyć, szczerze powiedziawszy."

"Mamy wielkich napastników. Alan Smith jest w fantastycznej formie, Louis Saha powraca po kontuzji, a przecież niebawem dołączy do nas Ruud van Nistelrooy. Mając taką trójkę do wyboru ciężko brać pod uwagę Forlana."

"Zrozumiałe jest zatem, że zgodziliśmy się na jego prośbę. Mam nadzieję, że w Villareal jego kariera rozkwitnie na nowo. A czas spędzony na Old Trafford nie był dla niego całkowicie stracony" - zakończył szkocki menadżer.

Czy sprzedaż Diego Forlana była sprytnym zamysłem działaczy Manchesteru United, aby zwolnić miejsce Wayneowi Rooneyowi? Czy utalentowany 18-latek w końcu zawita na Old Trafford? Odpowiedzi na te pytania szukajcie w nowym felietonie - "A spekulacjom nie będzie końca...". Zapraszamy do lektury.