W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Paul Merson, który pełni obowiązki eksperta Sky Sports, jest przekonany, że Jadon Sancho latem nie opuści Borussii Dortmund za astronomiczną sumę z uwagi na skutki pandemii koronawirusa.
» Jadon Sancho jest określany celem transferowym numer jeden dla Manchesteru United
Dziennikarze spekulują, że potencjalna przeprowadzka 20-latka na Old Trafford ma kosztować około 100 milionów funtów.
- Jeśli mam się wypowiedzieć, to wszystkie pogłoski o sumie odstępnego przekraczającej sto milionów funtów zostały rozwiane - stwierdził Merson.
- Borussia Dortmund żąda takiej kwoty za jeden z największych talentów w Europie. Klub może jednak o tym zapomnieć. Nie ma szans, żeby coś takiego się wydarzyło.
- Topowe kluby nie mogą korzystać z rządowego wsparcia w kwestii wypłat dla pracowników, a chwilę potem wydawać takich kwot na rynku transferowym. Nie chodzi tylko o kwotę odstępnego, lecz także o tygodniówkę w granicach 300 tysięcy funtów.
- Klimat się zmienił, co dotknęło także futbol. Transfery za ogromne kwoty na jakiś czas znikną z krajobrazu. Kluby mają problem z wypłacaniem wynagrodzeń. Wydanie takiej kwoty mogłoby spowodować burzę - zakończył ekspert Sky Sports.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (16)
Klimaa: Tak jak wartość piłkarzy obecnie spada tak samo kwoty transferowe ucierpią. Pandemia będzie miała na pewno sporo do powiedzenia w kwestii transferów - wiele klubów obniży oczekiwania finansowe byle tylko otrzymać gotówkę potrzebną do podreperowania finansów.
Magik1990MU: Tylko czy Borussia na tym ucierpi jakoś specjalnie? Chłopak się tam świetnie rozwija i wszystko wskazuje na to, że za rok będzie jeszcze lepszy.
western: Nasi, że tak powiem "właściciele", na tym co akurat ma miejsce na świecie raczej nie ucierpią. Zakładam, że finansowo wyjdą wyjątkowo mocno na plus. Nie chcę się wdawać w dyskusję ale łącząc kropki mam takie spostrzeżenia ogólne. Więc United może mieć jakieś tam dodatkowe "wsparcie" jeśli oczywiście zakładamy, że dalej ma być maszynką do robienia pieniędzy. Poza tym, ekspert Sky chyba wie co mówi i myślę, że ma dobre odczucia. Jednak rynek piłki nożnej jest tak oderwany od rzeczywistości, iż do końca nie wiadomo jak to się potoczy. Natomiast kapitał w rękach tych ludzi oczywiście będzie i kibicom tylko czekać czy zostanie pompowany w Manchester. Spodziewam się natomiast ciekawych przetasowań nie tyle na rynku transferowym, co na rynku udziałowców poszczególnych klubów w Europie. Mocne marki może się obronią ale pożyjemy, zobaczymy.
Magik1990MU:Komentarz zedytowany przez usera dnia 11.04.2020 10:43
Pisałem już o tym kilka dni temu: 120 mln to stara cena i jeśli Borussia będzie się jej kurczowo trzymać, to Sancho może zostać u nich. Jest niestety taka ewentualność.
karreem: Znajdą się tacy co tyle zapłacą. Kluby mają bogatych właścicieli którzy zapewne na pandemii jeszcze się wzbogacą, a dla szejka właściciela przykładowo PSG 100 mln na piłkarza to drobne.
JaCiebieTez: @sisinho może i obniżą ale nie wiem czy tu chodzi o kasę w portfelu. Bardziej chyba o wizerunek marketingowy. Mimo spadku cen na rynku ropy myślę że dla takiego szejka utrzymanie projektu którym chce zdominować Europę,pokazać kto tu rządzi mimo wszystko jest możliwe i nie sprzeda chłop nerki żeby tego dokonać. Jednak brak obniżki pensji piłkarzom jest no cóż......w świecie dzisiejszym postrzegane za nieetyczne i gorszy pr robi. Piłkarze jeśli się nie zgodzą też sobie zrobią zły PR, ponadto każdy woli mieć więcej za mniej
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.