W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 8 kwietnia 2020, 11:26 - Autor: matheo - źródło: The Mirror
Juergen Klopp, menadżer Liverpoolu, w jednym z ostatnich wywiadów wrócił do spotkania The Reds z Manchesterem United na Old Trafford z 2018 roku. Niemiecki szkoleniowiec przyznał, że popełnił wówczas taktyczny błąd w kwestii Marcusa Rashforda.
» Marcus Rashford w marcu 2018 roku zdobył dwie bramki w meczu z Liverpoolem
Manchester United przed dwoma laty pokonał Liverpool 2:1 w Teatrze Marzeń, a Rashford zdobył wówczas dwie bramki. Anglik zaprezentował się świetnie na tle Trenta Alexandra-Arnolda, który odpowiadał za krycie zawodnika Czerwonych Diabłów.
Alexander-Arnold po spotkaniu na Old Trafford był mocno krytykowany na łamach angielskiej prasy, a sam zawodnik przyznał później, że był to jeden z jego najtrudniejszych meczów.
– Wiem, że wielu ludzi po tym spotkaniu od razu zaczęło go krytykować. Tak już jest w piłce. Padły słowa: „potrzebują nowego prawego obrońcy”. Ale jeśli popełnia błędy takie jak w tamtym spotkaniu, to tak naprawdę to mój błąd. Szczególnie tamte pomyłki były moją winą – twierdzi Klopp na łamach Pure Football Podcast.
– Nie wiedział, że trzeba pilnować środka w takich sytuacjach. To oczywiście mój błąd. Można mówić, że powinien o tym wiedzieć, ale trzeba też wykorzystać tę wiedzę.
– Szczególnie, jeśli grasz przeciwko Marcusowi Rashfordowi, który wystąpił wtedy na lewym skrzydle. To oczywiste, że trzeba tak robić. Nie powiedziałem mu natomiast o tym przed meczem. Jestem więc za to odpowiedzialny – dodaje Klopp.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (14)
Klimaa: Pamiętam ten mecz. Arnold wyglądał wtedy bardzo kiepsko na tle naszego wychowanka ale trzeba przyznać że obecnie obaj prezentują bardzo wysoki poziom - rozwinęli się mentalnie i czysto piłkarsko.
wyspiarski: Czy ja dobrze pamiętam, dwa wybicia Davida na głowę Lukaku i sprint Rashforda? A reszta piach, słabo, męczarnia, nic nie graliśmy. To zwycięstwo wówczas to niespodzianka i pomysł Jose bo chyba on wymyślił te długie wybicia bramkarza my tak nigdy nie graliśmy. Tak to przynajmniej pamiętam.
EvilDevil: Dokładnie tak właśnie było.. Brzydko, topornie, ślamazarnie ale skutecznie.. Niestety długo Jose nie pociągnął tym stylem.. Manchester United jest stworzony do czegoś znacznie lepszego!!
kckMU: To był genialny mecz w naszym wykonaniu. Wygraliśmy nim wicemistrzostwo, do tego wspaniały Rashford i obrona na 5+. Celującej nie ma tylko dlatego, że Bailly wbił swojaka, poza którym Liverpool praktycznie strzału nie oddał.
Ja jednak żałuje, że ich wtedy nie skompromitowaliśmy. Jose podszedł ofensywnie do tego meczu. Ta przewrotka Maty na 3:0 przed przerwą... ale by to weszło. Jak w 2015 na Anfield.
atotrikos: Oesu... Po prostu Trent jest słabym obrońcą. Ma braki, gubi krycie a na jego markę pracują asysty a raczej strzelcy. Mimo wszystko jego głównym zadaniem powinna być obrona i sorry - czy trener ma zawsze mówić piłkarzowi jak danego zawodnika pilnować ? To on nie wiedział, że Rash jest prawonożny, schodzi do środka i wali te bomby jak CR7 ? Okkk. Dlatego właśnie AWB jest przekocurem bo w obronie czyści wszystko a w ataku dopiero się rozkręci, kiedy będzie miał na stronie skrzydłowego z prawdziwego zdarzenia - jestem przekonany.
SzarimMusty: TAA słabo broni i to jest prawda ale... każdy zawodnik, każde ustawienie coś wnosi do gry. W przypadku Liverpoolu Klopp lwią część rozegrania i stwarzania zagrożeń przerzucił na boki obrony. W tym czasie ich druga linia odwala brudną robotę. Taka gra raczej zdaje egzamin skoro w obecnym sezonie bardzo ciężko urwać im jakikolwiek punkt. Natomiast problemy Liverpoolu zaczną się podczas gry z ekipami szybkimi.
atotrikos: @smutny87 Ja chciałem zobaczyć Diogo właśnie z przodu od dawna. Drybling jest, szybkość i kross jest ale już chyba idziemy po Sancho więc sam nie wiem...
@SzariMusty No zgoda, nie mówimy o zespole i systemie gry, mówimy o pojedynczym zawodniku który jest kiepskim w bronieniu. Ba, powiem więcej, że gdyby LFC a raczej Klopp miał napastnika, prawdziwego nie podrabiańca jak Firmino (bo jest przeca najlepszym, NAJKOMPLETNIEJSZYM NAPASTNIKIEM LIGI I ŚWIATA - akurattttt) a jakiegoś wyższego to miałby lepsze liczby, tyle, że nadal z przodu ;)
EvilDevil:Komentarz zedytowany przez usera dnia 08.04.2020 15:33
Firminho idealnie nadaje się do taktyki Kloppa i przy tym typie futbolu, rzeczywiście jest zawodnnikiem kompletnym.. Nie masz pojęcia panie Trikos o piłce, jeżeli chciałbyś go zastąpić innym, większym zawodnikiem!!
EvilDevil: Oczywiście, że tak.. To Salah i Mane grają pierwsze skrzypce w ataku i to oni mają strzelać bramki. Brazylijczyk ma rozgrywać i przez niego mają przechodzić piłki.. Nie jest priorytetem, żeby strzelał bramki.. Piłka nożna jest trochę bardziej złożona niż zwykłe: obrońca ma bronić, pomocnik asystować, napastnik strzelać.. Kiedyś w Barcelonie i reprezentacji Hiszpanii podobnie to wyglądało. Drużyny te grały z tzw. fałszywą dziewiątka.. Nie jest to absolutnie nic skomplikowanego ale jak widać, niektórzy mają zero jedynkowe spojrzenie na piłkę:/ Aha, z wymienionych przez Ciebie, Benzema byłby największym konkurentem.. Choć też mnóstwo fachowych opinii o nim tu czytałem, że jest żałosnym zawodnikiem, bo mało strzela:/
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.