Gilardino podziwia Giggsa

Gilardino, który najpewniej w przyszłym sezonie nie będzie występował już w Parmie, miał kilka propozycji z Premiership. Wśród potencjalnie zainteresowanych klubów wymieniało się także Manchester United. Jednak w sytuacji, w której United wciąż walczą o Wayne'a Rooneya przybycie Gilardino na OT wydaje się mało prawdopodobne.

Młody Włoch balansuje więc między klubami Serie A. Najżywiej są nim zainteresowane takie potęgi jak AS Roma czy Juventus Turyn. Podobno nawet władze turyńskiej jedenastki ustaliły już warunki transferu napastnika Parmy.

W tym całym zamieszaniu Gilardino jednak nie traci spokoju ducha i ma czas na chwilę refleksji dotyczącą wielkich piłkarzy. Wśród graczy, na których wzoruje się młody Włoch, znajdują się takie sławy jak Francesco Totti, Ronaldo, a także Ryan Giggs.

"Kiedy byłem mały nie spędzałem zbyt wiele czasu przed telewizorem. Oglądałem jedynie mecze moich ulubieńców. Zarówno w rozgrywkach klubowych, jak i reprezentacyjnych. Miałem kilku ulubionych piłkarzy, których grę zawsze oglądałem z zapartym tchem" - powiedział Gilardino.

"Ci gracze nadal mi bardzo imponują, marzę o tym by pewnego dnia być choć w części tak dobrym jak oni. Francesco Totti zawsze zachwycał mnie siłą z jaką prowadził swoją drużynę od zwycięstwa do zwycięstwa. Nie wyobrażam sobie AS Romy bez niego" - dodał.

"W Ronaldo od zawsze podobało mi się to, że, mimo że nie wygląda na sprintera to potrafi zdobywać bramki z ogromną lekkością. Zawsze znajduje się w odpowiednim miejscu pola karnego. Może nie jest zbyt szybki, ale braku zwrotności nie można mu zarzucić" - ciągnął dalej Włoch.

"Trzecim piłkarzem, którego podziwiam chyba najbardziej jest Ryan Giggs. To prawdziwa ikona Manchesteru United. Walijczyk jest dla mnie graczem o podobnej charakterystyce jak Zinedine Zidane. Skrzydłowy United jest cichy, nie szuka rozgłosu, a mimo że ma już około 30 lat to nadal fantastycznie gra w piłkę. Poza tym jest bardzo lojalny barwom klubowym, których broni od zawsze. Myślę, że Czerwone Diabły już powoli powinny szukać jego następcy, gdyż takich ludzi jak on jest znaleĽć niezwykle ciężko."

"Ale nie oznacza to, że Giggs już powinien odejść na emeryturę! Wręcz przeciwnie, jest w takiej formie, że jeszcze przez 3-4 lata bez wątpienia będzie siał postrach w szeregach obronnych wszystkich drużyn na świecie" - zakończył swoją wypowiedĽ gracz Parmy.

Mało prawdopodobne jest by Gilardino pewnego dnia wystąpił u boku Ryana Giggsa, choć nie można niczego wykluczać... Być może jednak za parę lat młody Włoch dostąpi zaszczytu noszenia koszulki United z magiczną '11', która wcześniej towarzyszyła Walijskiemu Czarodziejowi... ?