McTominay: Chłopakom należą się wyrazy uznania

Reprezentant Szkocji pojawił się na murawie w drugiej połowie i w końcowych minutach wykorzystał zły wyrzut Edersona umieszczając futbolówkę w opuszczonej bramce.

Piękne odczucie
– To słodkie odczucie, zwłaszcza w meczu, w którym mogliśmy wcześniej zdobyć bramkę i zakończyć sprawę. Chłopakom należą się wyrazy uznania. W trakcie pierwszych 15-20 minut musieliśmy trzymać się razem. Widać, jak wiele znaczy dla nas trzecie derbowe zwycięstwo w tym sezonie. Musimy nadal iść naprzód. To mecz, z którego powinniśmy czerpać pewność siebie na nadchodzące tygodnie.

Bramka na 2:0
– Przeczytałem zamiary bramkarza. Dałem sobie szansę wcześniej wybiegając do piłki. Zdobycie takiej bramki przed naszymi kibicami jest wspaniałym odczuciem. Nie chcę dać się ponieść emocjom. Musimy utrzymać taki poziom. Trzeba naciskać na miejsca premiowane grą w Lidze Mistrzów.

Atmosfera na trybunach
– Każdy mecz na Old Trafford jest wyjątkowy. W trakcie meczów z Liverpoolem, City lub Arsenalem jest jeszcze lepiej. Nasi kibice zasługują na uznanie. Wspierają nas w dobrych i złych chwilach. Są z nami co tydzień. Dla mnie to znaczy wyjątkowo dużo. Jest niesamowicie, kiedy jedna czy dwie osoby wykrzykują twoje nazwisko, nie wspominając o całej trybunie Stretford End. Jest pięknie.

Świeży powiew wiary
– Byłem kontuzjowany przez dwa miesiące. Byłem zdesperowany do powrotu na boisko, ponieważ widziałem, jakie postępy robi ta drużyna. Możliwość wyjścia na boisko i pomocy chłopakom była przyjemnością. Nikt nie ma zagwarantowanego miejsca w składzie, wszyscy muszą na nie ciężko pracować. Dla mnie najważniejsze jest twarde stąpanie po ziemi i utrzymanie tej dyspozycji w nadchodzących tygodniach.

Zwycięstwo w derbach
– Znam jednego czy dwóch fanów City. Musimy się upewnić, że nie zapomną o tym meczu.