Ole Gunnar Solskjaer przed meczem z Manchesterem City udzielił krótkiego wywiadu klubowej telewizji MUTV. Norweski menadżer przyznaje, że w 182. derbach miasta będzie chodziło o pojedynek obu zespołów, a nie jego indywidualną rywalizację z Pepem Guardiolą.
» Ole Gunnar Solskjaer nie może doczekać się niedzielnych derbów Manchesteru
Czerwone Diabły i Obywatele zagrają już po raz czwarty w tym sezonie. Zespół Solskjaera wygrał dwa wyjazdowe spotkania – w Premier League (2:1) i Pucharze Ligi (1:0).
Ole, patrzymy na wyniki z tego sezonu i mamy szansę na pierwszy ligowy dublet z Manchesterem City od dawna. Natomiast tamto ligowe spotkanie na Etihad Stadium było chyba najlepszym występem w całym sezonie?
– Chwilami było naprawdę ekscytujące. Były momenty, kiedy było naprawdę najlepsze, bo od 10. do 30. minuty graliśmy absolutnie fantastycznie. To był futbol na najwyższym poziomie. Graliśmy natomiast przeciwko bardzo dobrej drużynie i w drugiej połowie nie mieliśmy piłki przy nodze tak często, jakbyśmy chcieli. Na przestrzeni 90 minut graliśmy nieźle, ale te 20 minut było najlepsze w wykonaniu mojego zespołu.
Ten mecz ma duże znaczenie, bo to derby Manchesteru. Stawka jest także wysoka z powodu walki o TOP 4, prawda?
– Tak, nie możemy doczekać się tego spotkania. To derby. Odnaleźliśmy naszą formę, choć wiemy, że forma w derbach nie ma znaczenia. Chłopcy podejdą jednak do tego spotkania pewni siebie.
Jesteśmy niepokonani od 9 spotkań, a w 7 z nich zachowaliśmy czyste konto. Jak duże ma to znaczenie dla pewności siebie przed derbami?
– Cóż, nie podejdziesz do lodówki i nie wyciągniesz stamtąd pewności siebie. Ta wynika z dobrych występów, rezultatów i powtarzalności. Teraz musimy zmierzyć się z fantastycznym zespołem. Musimy więc zrobić wszystko, by być gotowym na to spotkanie.
Kilka razy ograłeś już Pepa Guardiolę. Jak dużą dumę czerpiesz z tego, gdy pokonujesz topowego menadżera?
– To nie menadżerowie wychodzą na boisko i walczą. Piłkarze muszą to zrobić. Wychodzą na murawę i to oni wygrali z Manchesterem City, na co zasłużyli, bo perfekcyjnie wykonali plan. To nie ja pokonuję Pepa, a piłkarze Manchesteru United pokonują Manchester City.
Chwaliłeś kibiców Manchesteru United po meczu z Derby, na którym było ich 5 tysięcy. W niedzielę będzie ich 75 tysięcy na Old Trafford. Jak duże będzie to mieć znaczenie?
– Będą ogromnie ważni i na pewno znów będą wspierać zawodników. Na pewno tak będzie. Zawsze to robią. Wiemy, że będą po naszej stronie, a my będziemy walczyć.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.