Nemanja Matić cieszy się z powrotu do zdrowia Scotta McTominaya. Szkocki pomocnik od grudnia leczył uraz kolana.
» Nemanja Matić w ostatnich tygodniach prezentował się z dobrej strony
Powrót McTominaya do gry może oznaczać mniejszą liczbę szans, którą w nadchodzących tygodniach otrzyma Matić. Serb wystąpił od pierwszej minuty w 11 z 13 spotkań opuszczonych przez swojego młodszego kolegę.
– Scott jest świetnym piłkarzem. Zawsze jest miejsce w drużynie dla dobrych zawodników. Menadżerowie muszą decydować, kto będzie grał i jak będziemy grali – mówi Matić.
– Nie martwię się o swoje miejsce. Cieszę się, kiedy Scott jest w zespole, bo lubię takich zawodników. Lubię z nimi trenować. Jest też bardzo fajny jako osoba. Cieszę się, że wrócił i mam nadzieję, że urazy będą go omijać w przyszłości. Jeśli chodzi o skład, to jest to pytanie do trenera!
Jeszcze kilka miesięcy temu angielska prasa spekulowała, że dni Maticia w Manchesterze United są policzone. Do grudnia Serb rzadko pojawiał się bowiem w składzie Czerwonych Diabłów. Dobra forma w ostatnich tygodniach może sprawić, że United przedłużą umowę z Serbem o kolejny rok.
– Taki jest futbol – stwierdza Matić. – Jestem zdrowy, szczęśliwy i gram. W tej chwili wszystko jest w porządku. Wiedziałem, że w futbolu sytuacja może się odwrócić.
– Nie wiedziałem, kiedy nadejdzie mój czas, ale doskonale zdawałem sobie sprawę z tego, że gdy dostanę swoją szansę, to muszę dać z siebie wszystko. Dokładnie to robię. Czasami oczywiście grasz, innym razem nie, ale musisz być cały czas skupiony.
– Nawet gdy jesteś młodszy, to musisz sobie zdawać sprawę, że twój czas nadejdzie. Gdy dostaniesz szansę, to musisz ją wykorzystać. Tak samo jest w moim przypadku. Wiek tutaj nie ma znaczenia.
– Jest oczywiście łatwiej, gdy grasz cały czas. Kiedy jesteś w dobre formie, to jest łatwiej. Masz wtedy większą pewność siebie, przyzwyczajasz się do gry co 3-4 dni. Gdy grasz raz na miesiąc, to jest zdecydowanie trudniej. Sami widzicie, że jestem gotowy, jestem zdrowy i cieszę się, że mogę pomóc drużynie. Jeśli będę dostawał szansę, to będę dawał z siebie wszystko do końca sezonu – dodaje Matić.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.