Pomeczowa konferencja prasowa Ole Gunnara Solskjaera

Norweski szkoleniowiec wypowiedział się między innymi na temat bramki Anthony'ego Martiala oraz korektach w składzie.

Jak oceniasz grę swojego zespołu?
– To było trudne spotkanie przeciwko dobrze zorganizowanej drużynie. Warunki również były trudne. To nie był najlepszy mecz, jaki można było zobaczyć. Momentami brakowało nam koncentracji, ale warunki i nawierzchnia utrudniały nam zadanie.

Czy uważasz, że być może dokonałeś zbyt wielu zmian w składzie?
– Musieliśmy sprawić, żeby wszyscy byli częścią składu. Mamy do rozegrania sporo spotkań. Uzyskaliśmy wyjazdowy remis. Miejmy nadzieję, że w kolejnym tygodniu będziemy w stanie dokończyć robotę u siebie.

Czy trzy dni na przygotowania do tego meczu wpłynęły na twoją decyzję o przeprowadzeniu tylu zmian w składzie?
– Zdecydowanie. Graliśmy w poniedziałkowy wieczór, a później w czwartek. Mieliśmy zatem mniej czasu na regenerację. W niedzielę czeka nas kolejna potyczka. Trzeba myśleć o większym obrazie. To tylko jeden mecz, dlatego podjęliśmy takie decyzje. Mamy remis, więc rywale muszą przyjechać na Old Trafford i zdobyć bramkę. Wyczekujemy już następnego czwartku.

Czy możesz powiedzieć coś więcej na temat tej murawy?
– Po prostu trudno się na niej gra. Możesz sam wyjść na boisko i się przekonać [śmiech]. Boisko było oczywiście takie samo dla obydwu drużyn. Warunki pogodowe również nie były miłe. Obie zdobyte bramki były dziwne. My skorzystaliśmy z ich wrzutu z autu, a oni po prostu posłali długie podanie środkiem. Obu stronom zabrakło koncentracji.

Jak oceniasz trafienie Anthony'ego Martiala?
– To była dobra bramka. Anthony tak naprawdę nie był w grze przed trafieniem do siatki. Nie wybiegaliśmy za plecy obrońców wystarczająco często, by stworzyć dla niego miejsce. To był frustrujący wieczór dla Anthony'ego. Ostatecznie zdobył ładną bramkę i miał szansę na drugą po uderzeniu piłki lewą stopą.

Dlaczego był to dla niego trudny wieczór?
– Jako napastnik musisz być cierpliwy. Czasem chcesz zejść do boku i dotknąć piłkę. To nie jest jednak zadanie dla napastnika. Trzeba być cierpliwym i zachować koncentrację. Anthony dobrze się zachował i trafił do siatki. Musimy jednak stwarzać miejsce wokół niego. Być może nie było ich wystarczająco dużo.