W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Rio Ferdinand uważa, że Manchester United musi ostrożnie obchodzić się z Masonem Greenwoodem, bo inaczej młody napastnik może się wypalić.
» Rio Ferdinand uważa, że Mason Greenwood musi być odpowiednio prowadzony przez sztab szkoleniowy Manchesteru United
Anglik w obecnym sezonie regularnie pojawia się w pierwszym składzie Manchesteru United. Greenwood w nadchodzących tygodniach może dostać kolejne szanse od Ole Gunnara Solskjaera, bo poważnej kontuzji pleców nabawił się Marcus Rashford i nie wróci szybko na boisko.
– Greenwood jest fantastycznym napastnikiem – mówi Ferdinand w rozmowie z FourFourTwo.
– Na każdym poziomie, jako dzieciak, zdobywanie bramek przychodziło mu z łatwością. Gra świetnie obiema nogami. Ma znakomity talent, ale musi być odpowiednio prowadzony. Nie można oczekiwać, że będzie grał w każdym meczu tylko z powodu kontuzji Marcusa. Nie można zrzucać całej odpowiedzialności na jego barki.
– Dobrym przykładem jest ktoś taki jak Michael Owen. Przebił się do futbolu jako „cudowny chłopiec”. Spoczywały na nim olbrzymie oczekiwania i zagrał zbyt wiele meczów w młodym wieku.
– Myślę, że to miało duży wpływ na to, że w późniejszym wieku miał wiele kontuzji. Przez to był wolniejszy.
– Trzeba mieć to na uwadze, bo nie chcemy popełnić podobnego błędu z Masonem. Trzeba go prowadzić w odpowiedni sposób. Poradzenie sobie z presją będzie trudne, jeśli nie będzie miał dookoła siebie nikogo z doświadczeniem. Kogoś, kto będzie mógł mu wskazać drogę.
– Mam nadzieję, że będzie miał kogoś wśród zawodników lub w sztabie szkoleniowym, który poprowadzi go w tym okresie i uświadomi mu, że presja nie spoczywa tylko na nim. Jest zbyt młody.
– Są inni piłkarze, którzy powinni wziąć presję na swoje barki. Mają wystarczające doświadczenie, aby to zrobić – dodaje Ferdinand.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (7)
Klimaa: Na pewno trzeba zwracać na niego szczególną uwagę bo to diament wśród talentów. W tym sezonie nie jest wykorzystywany ponad to co powinien grać. Dobrze że pozyskaliśmy Ighalo który będzie teraz pierwszy wyborem a Marcus nadal powinien być jokerem.
jaratkow:Komentarz zedytowany przez usera dnia 07.02.2020 07:34
Nie uprawiałbym wielkiej ideologii o psychicznym wypalaniu piłkarzy a zwrócił uwagę na to, co może być w jakimś stopniu jej podłożem. Nie trzeba być wielkim myślicielem by wiedzieć, że lepiej leczyć przyczyny niż zwalczać skutki. Mam na myśli fizyczne przeciążanie organizmów młodych zawodników. Choć przy tak krótkiej ławce jak w United i intensywnym kalendarzu nawet od najlepszego sztabu trenerskiego trudno byłoby wymagać równomiernego rotowania składem. McTominay i Rashford są młodzi ale ich obecne kontuzje - a raczej ich przyczyny - są skrajnie różne. Scott to uraz po kontakcie z rywalem. Typówka, choć może by się udało tego uniknąć gdyby zbyt krótka kołdra nie zmusiła do drastycznego skrócenia rehabilitacji po poprzednim mniej poważnym urazie. Marcus to typowy przykład młodego zajechanego fizycznie organizmu. Ktoś w dyskusji wspomniał o Jamesie i spadku formy u niego. Nie wiemy tak naprawdę co jest powodem: jakiś przenoszony uraz czy zwykłe zmęczenie młodego jeszcze organizmu. Dlatego tym wszystkim, którzy przed i w czasie okna transferowego domagają się zakupu gwiazd za setki milionów poddaję pod rozwagę, czy nie lepiej zamiast jednego gracza za 100 kupić dwóch albo trzech "średniaków" za 120...? Bo przecież zamęczyć fizycznie można zawodników w każdym wieku, nie tylko młodych. Im dłuższa będzie ławka rezerwowych tym większe pole manewru będzie miał trener. Fakt... więcej też będą mieli rywale... Problemów z przewidzeniem nadzego składu i taktyki na mecz z nami. Dziś to nie występuje bo ilość możliwych wariantów w talii OGS pjest wręcz śladowa
Devil156PL: Rio ma rację jak będzie za dużo grał w tak dużej ilości meczy jak dotychczas to może się wypalić . Tak jak teraz James , który grał bardzo dobrze ,a teraz jest cieniem siebie , bo właśnie za dużo meczy i za dużą presja dla takiego zawodnika .
Dobrze , że wypożyczyliśmy Ighalo ,ale ofensywnego zawodnika powinniśmy już sprowadzić latem ,bo już wtedy było wiadome ,że mamy za mało opcji w ataku nawet bez żadnych kontuzji .
Martial ,Rash i James , ewentualnie Mason .
Bossicky: bo tak będzie, Ighalo w pierwszych meczach pokaże, że jest zawodnikiem z innej planety... potem prawdopodobnie będzie przeciętniał z tygodnia na tydzień.
SzarimMusty: A ja wolałbym aby Ighalo okazał się strzałem w dziesiątkę ;P 30 latek, który w razie potrzeby pogodzi się z rolą super zmiennika, a w przypadku gorszej formy młodych zajmie ich miejsce w wyjściowym składzie. Koleś miewał okresy w swojej karierze gdzie strzelał bramki jak na zawołanie, też miewał gorsze okresy ale... wolałbym tego nie wspominać.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
