Solskjaer: Widać, że wszyscy chcieli naszego potknięcia

Czerwone Diabły delikatnie poprawiły tym samym nastroje swoich fanów po kompromitującej porażce 0:2 z Burnley na Old Trafford w Premier League.

Ocena spotkania
– Wiele się mówiło i pisało na temat tego boiska. Dobrze to rozegraliśmy. Nie chcieliśmy używać długich podań, ponieważ nie pasuje nam taki styl. Rozgrywaliśmy akcje po ziemi i zdobyliśmy ładne bramki. Mamy dobrych piłkarzy, którzy dzisiaj dali z siebie wszystko.

Szybki start Tranmere
– Można się było tego spodziewać. Tranmere było podbudowane wywalczeniem awansu i grało u siebie. Rywale starali się zagrywać w uliczki i wywalczyli kilka rzutów rożnych. Kiedy zdobywasz dwie czy trzy bramki w krótkim odstępie czasu, możesz cieszyć się spotkaniem.

Sześciu różnych strzelców
– Wspaniale. Podział bramek w zespole jest bardzo ważny. Straciliśmy Marcusa, ale do siatki trafiło dwóch innych napastników. To doda nam pewności siebie.

Presja na Solskjaerze
– Nie wiem, o czym się mówi i pisze. Widać, że wszyscy chcieli naszego potknięcia, ale ja się tym nie przejmuję. Nie mogę pozwalać sobie na huśtawkę emocji. Jestem zadowolony, lecz się nie odprężam. Przed nami dwa wielkie mecze.

Protest kibiców
– Musimy trzymać się razem i pracować. Postaramy się o zwycięstwa w dwóch najbliższych spotkaniach, a później odzyskamy naszych zawodników.