W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Daniel James przed niedzielnym meczem z Liverpoolem zdementował doniesienia, które pojawiają się w internecie, że w dzieciństwie kibicował ekipie z Anfield.
» Daniel James nie może doczekać się meczu z Liverpoolem na Anfield
– Zdecydowanie nie jest to prawdą, że kibicowałem Liverpoolowi – mówi James.
– Za mną szalone 12 miesięcy i każdego dnia myślę o tym, co robiłem przed rokiem. Często wymieniam wiadomości z Ryanem Giggsem, bo był tutaj legendą i patrzę na niego jak na wielką inspirację.
– Oczywiście to, że jest także selekcjonerem w reprezentacji Walii bardzo mi pomaga. Najważniejsza porada, którą od niego dostałem, to po prostu być sobą. To właśnie staram się robić.
James pytany o niedzielny mecz z Liverpoolem uważa, że piłkarze Manchesteru United niesłusznie są z góry skazywani na porażkę.
– Nie sądzę, abyśmy do jakiegokolwiek meczu podchodzili jako słabszy zespół. Jesteśmy Manchesterem United. Przed żadnym spotkaniem nie czuliśmy, że możemy je przegrać. Czeka nas trudny mecz, ale mamy pozytywne przeczucia – stwierdza Daniel.
– Jesteśmy jedynym zespołem, który zabrał punkty Liverpoolowi w tym sezonie. Jedziemy tam pełni nadziei. Zawsze tak było. Od pierwszego dnia pojąłem to, że tu do żadnego meczu nie podchodzisz jako zespół skazywany na porażkę.
– Każdy będzie gotowy na mecz z Liverpoolem. Bez względu na to, kto zostanie wybrany do składu, to będzie gotowy.
– Trzeba będzie zrobić dokładnie to, co ostatnim razem w meczu z Liverpoolem – dodaje James.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
MichalKen30: Niewiem czy nie widzicie, ale wlasnie tacy pilkarze jak Daniel, Rash czy Mct, ktorzy daja za kazdym razem z siebie wszystko pokazuja, iz idziemy jako klub w dobra strone. Niezawsze wszystko bedzie wychodzilo ale czuje za druzyna bedzie odnosic sukcesy, zarowno w lidze jak i w europejskich pucharach. Dodam jeszcze, ze i Martialowi wyrastaja rogi. Caly mecz powolutku ale kiedy trzeba potrafi ukluc
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.