Rashford: Chcę zdobywać jeszcze więcej bramek

Dla Anglika sezon 2019/2020 już jest najbardziej udany pod względem dorobku strzeleckiego. Rashford ma na swoim koncie 17 bramek. Dobra gra 22-latka została zauważona przez kibiców i zgarnął on nagrodę dla najlepszego piłkarza grudnia od PFA oraz fanów Czerwonych Diabłów.

– Moja forma strzelecka jest dobra. Będąc napastnikiem zawsze szukasz obszarów, w których mógłbyś się poprawić i dzięki temu strzelać więcej goli. Na tym staram się koncentrować. Pracuję nad ustawianiem się na boisku. Chcę zdobywać więcej bramek i pomagać drużynie – mówi Rashford.

– To fajne uczucie, że zgarnąłem nagrodę dla zawodnika miesiąca, ale szczerze mówiąc, bardziej istotne jest to, jak często będę mógł to powtarzać i pozostać na takim poziomie. Takie jest teraz moje wyzwanie.

Rashford pytany o swoje najlepsze trafienie w grudniu odpowiada: – Prawdopodobnie to z meczu z Newcastle.

– Zdobywanie bramek w różny sposób jest niezbędne dla napastnika, jeśli chcesz strzelać 20-25 goli w sezonie. Trzeba pakować piłkę do siatki w każdy możliwy sposób. Nad tym właśnie pracuję. Myślę, że fajnie było wpisać się na listę strzelców w meczu z Newcastle.

– Zawsze pracujemy nad główkami. Ale tu nie chodzi tylko o technikę. Także o odpowiednie wyczucie czasu, dobre podanie i to jak szybko możesz biec do piłki. Takie rzeczy masz w głowie, gdy grasz i jesteś na boisku. Fajnie, że ta akcja wyszła.

Rashford w sobotnim meczu z Norwich City zagra już po raz dwusetny w barwach Manchesteru United. Anglik spodziewa się trudnej przeprawy z Kanarkami.

– Norwich gra dobrą piłkę. Pamiętam nasze pierwsze spotkanie. W trudnych momentach dobrze przenosiliśmy grę. Na pewno mają pecha w tym sezonie, jeśli chodzi o pozycję w lidze. Na pewno trzeba okazać im szacunek – stwierdza Marcus.

– Mają niebezpiecznych zawodników i będzie to dobre spotkanie. Mam nadzieję, że od samego początku będziemy mieli nad nim kontrolę. Liczymy na bramki, choć musimy być cierpliwi. Nie można strzelać za każdym razem, gdy atakujesz. Chodzi o odpowiednią wiedzę i bycie cierpliwym, kiedy ma się futbolówkę.

– Mecz na Carrow Road był szalony. Dwa zmarnowane rzuty karne w pierwszej połowie, ale później i tak udało nam się wpisać na listę strzelców z Anthonym Martialem. Było 3:0 do przerwy i choć w I połowie mogliśmy mieć pięć bramek, to Norwich zagrało dobry futbol i chwilami byli trudnym przeciwnikiem. Mają dobrych graczy grających z kontry. Poruszanie się po boisku Teemu Pukkiego jest fantastyczne.

– Ciężko pracowaliśmy i zawdzięczamy to odpowiednim schematom gry, które mieliśmy przygotowane. Strzeliliśmy gole, bo byliśmy w odpowiednich miejscach i ciężko pracowaliśmy jako zespół.

– Norwich będzie prawdopodobnie atakować swoimi bocznymi obrońcami oraz wypychać naszych zawodników z pomocy. To dobry zespół, grający dobrą piłkę i chcący strzelać bramki. Czasami taki styl nam pasuje. Bez względu na to, jak zdecydują się zagrać, to musimy znaleźć sposób na rozerwanie ich defensywy i strzelenie goli, bo dzięki temu wygramy mecz – dodaje Rashford.