W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 29 grudnia 2019, 11:00 - Autor: matheo - źródło: MEN
Andreas Pereira cieszy się, że mógł dołożyć swoją cegiełkę w postaci asysty w wygranym 2:0 meczu z Burnley na Turf Moor.
» Andreas Pereira może być zadowolony ze swojej postawy w meczu z Burnley
Brazylijczyk w pierwszej połowie znakomicie powalczył o piłkę z Charliem Taylorem i podał na wolne pole do Anthony’ego Martiala. Francuz następnie z dużym spokojem otworzył wynik spotkania.
– Wiedzieliśmy, że będzie to trudne spotkanie, bo to ciężki teren. Wygrana jest bardzo ważna, szczególnie po meczu z Newcastle United. Chcieliśmy kontynuować dobrą serię. To był porządny sprawdzian i spisaliśmy się dobrze – mówi Pereira.
– Wiemy, że Burnley gra bardzo prosto, a piłka często jest w powietrzu. Niełatwo się tutaj gra. Pokazaliśmy natomiast wspaniałą mentalność i kiedy mieliśmy piłkę, to sprowadzaliśmy ją do parteru i graliśmy dobrze.
– Ważne, że linia obrony oraz pomoc spisały się solidnie. Byliśmy naprawdę spokojni i kontrolowali dla nas grę, co ułatwiło nam zadanie z przodu – dodaje Pereira.
Manchester United kolejne spotkanie rozegra już 1 stycznia. Rywalem Czerwonych Diabłów będzie Arsenal.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (3)
SzarimMusty: Guardiola narzeka na granie co 3 dni... My do meczu z Burnley przystępowaliśmy po 1 dniu odpoczynku. I tu się zgodzę z Pepem, terminarz to jakaś abstrakcja. Te dwa dni odpoczynku każda drużyna powinna mieć i to niezależnie czy transmitującym się to podoba czy też nie.
Czarny82r: Czas gry w Anglii na od Świąt do Nowego Roku to jest w ogóle ekstremalny wysiłek, gdy Europa praktycznie odpoczywa my gramy co 48 lub 72 godziny. Bez ławki nie ma szans żeby temu podołać, tym bardziej podziwiam piłkarzy na Wyspach.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.