W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Victor Lindelöf w rozmowie dla MUTV podzielił się swoimi wrażeniami z czwartkowego spotkania Manchesteru United z Newcastle United (4:1).
» Defensywa Manchesteru United nie zachowała czystego konta w rywalizacji z Newcastle United
Czerwone Diabły pozwoliły sobie strzelić jednego gola, ale później przejęły inicjatywę na boisku i zaaplikowały Srokom cztery trafienia.
- Momentami pokazaliśmy naprawdę dobry futbol. Chcieliśmy się podnieść po ostatnim meczu i to nam się udało. Rywale zdobyli pierwszą bramkę, lecz później zaprezentowaliśmy mocny charakter - stwierdził Lindelöf.
- Jeżeli zdołamy utrzymać taką mentalność, to będziemy wygrywać kolejne mecze. Chcemy atakować i kontrolować grę przez cały czas. Po wyrównaniu się nie zatrzymywaliśmy i zdobyliśmy dzisiaj kilka niezłych bramek.
- Nasza ofensywna trójka jest złożona z bardzo dobrych zawodników. Wszyscy są bardzo niebezpieczni. Rywalizacja z nimi na treningach jest zabawna i stanowi spore wyzwanie. Trzeba zachować czujność i być gotowym na wszystko. Bardzo się cieszę, że jestem z nimi w jednej drużynie.
- Kalendarz gier jest bardzo napięty. Na szczęście menadżer mógł dokonać kilku zmian i dać niektórym zawodnikom odpocząć. Teraz najważniejsza jest regeneracja, ponieważ musimy być gotowi na następny mecz.
Stoper Manchesteru United skomplementował także jednego z napastników swojej drużyny, Masona Greenwooda.
- Mason to wspaniały młody zawodnik. Mówiłem o tym już kilka razy. Dobrze spisuje się na boisku, a poza nim jest niezwykle skromny. Jeżeli Mason wciąż będzie tak grał, to czeka go niesamowita przyszłość.
- Tak naprawdę trudno powiedzieć, którą nogą Mason woli grać. To wielka zaleta u napastnika. Może atakować w obie strony. Jestem z niego bardzo zadowolony - zakończył Szwed.
pazur: Pozwolę sobie polemizować z lindelofem. To nie my pokazaliśmy dobry, chwilami, fudbol, ile Newcastle pokazało katastrofalne granie. Naszą jedyną zasługą było wykorzystanie koszmarnych błędów przeciwnika. Ponadto, w każdym meczu tracimy bramki, co jest "zasługą" kiepskiej gry właśnie lidndelofa, zatem lepiej by było nie podstawiać nogi kiedy kują preszerona!
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.