W rozmowie dla oficjalnej strony internetowej Manchesteru United Luke Shaw podzielił się swoimi odczuciami przed czwartkowym meczem Czerwonych Diabłów z Newcastle United.
» Czerwone Diabły w Boxing Day podejmą u siebie Newcastle United
24-latek rozpoczął trzy ostatnie mecze ligowe United w podstawowym składzie. Wcześniej Anglik zmagał się z problemami zdrowotnymi.
Luke, w Boxing Day gramy z Newcastle United. Jak to jest być piłkarzem w okresie świątecznym? Prawdopodobnie trzeba się trochę powstrzymywać z celebrowaniem, podczas gry rodzina świetnie się bawi?
– Tak, być może. Ponieważ robię to od tak dawna, zdążyłem się już przyzwyczaić. Boxing Day to wyjątkowa okazja i wspaniale, że możemy grać. Mogą nas zobaczyć kibice na całym świecie. Zawsze wyczekujemy kalendarza i sprawdzamy, czy w Boxing Day zagramy u siebie czy na wyjeździe. Przygotujemy się do tego spotkania tak samo, jak do wszystkich innych. Mam nadzieję, że zdołamy wygrać.
Terminarz był łaskawy i mamy okazję grać na własnym stadionie. Jak to wpływa na twoje przygotowania?
– Mamy szczęście i gramy u siebie. Będziemy mogli spędzić więcej czasu z naszymi rodzinami. Będziemy jednak odpowiednio przygotowani do meczu.
W okresie świąteczno-noworocznym jest mnóstwo spotkań do rozegrania. Czy to coś, czego wyczekujesz? Będziecie częściej grać niż trenować...
– Tak, kalendarz jest bardzo napięty, ale to nasza praca, którą kochamy. Nie możemy się doczekać. Dwa mecze w dwa dni to wysokie tempo, lecz jesteśmy profesjonalistami i musimy być gotowi. To wyjątkowy czas. Nie można szukać wymówek. To najlepszy czas w roku, więc musimy się przygotować na każdego rywala.
W trakcie 4,5 roku spędzonych w Manchesterze United dwa razy miałeś okazję grać na Old Trafford w Boxing Day. Jaka jest atmosfera w trakcie tych spotkań? Czy jest inna?
– Można powiedzieć, że jest bardziej wyjątkowa. Od dawna zaskakuje mnie, jak wielu kibiców pojawia się na stadionie. To Boxing Day, który normalnie spędzasz z rodziną. Frekwencja u nas i na innych stadionach jest wspaniała. To wyjątkowy moment i wyjątkowa atmosfera. Dla mnie atmosfera na Old Trafford zawsze jest wspaniała i teraz jest tak samo. Uwielbiam grać w święta. Dzięki temu, ludzie mogą się uśmiechać, zwłaszcza po dobrych wynikach.
Jak wielki jest mecz z Newcastle United? Steve Bruce będzie miał okazję wrócić na Old Trafford.
– Jestem przekonany, że otrzyma miłe powitanie od kibiców. My musimy zrehabilitować się przed fanami za wyjazdową porażkę z Newcastle. Tamta przegrana była trudna do przyjęcia. Gramy u siebie i będziemy mieli za sobą wsparcie trybun. Musimy być pewni siebie. Jestem przekonany, że atmosfera będzie wspaniała. Musimy zapewnić kibicom show.
Słynna Toon Army również przybędzie na Old Trafford i będzie chciała dać o sobie znać. To może zmotywować naszych fanów do jeszcze głośniejszego dopingu...
– Osobiście uwielbiam, kiedy wyjazdowi fani głośno śpiewają. To sprawia, że atmosfera na stadionie jest jeszcze lepsza. Mam nadzieję, że damy naszym kibicom powody do świętowania.
Czwartego stycznia czeka nas starcie z Wolverhampton w Pucharze Anglii. Miejmy nadzieję, że do tego czasu będziemy w stanie zgromadzić jak najwięcej punktów.
– To szalony. Ludzie szybko zapominają, ile meczów mamy do rozegrania i ile punktów jest do zdobycia. Ludzie mówili, że mamy dużą stratę i nie mamy szans tego nadrobić. Daliśmy radę szybko odwrócić sytuację. To dlatego, że w tym okresie gra się bardzo często. W dwa tygodnie wybiegniemy na boisko cztery czy pięć razy. Musimy z tego skorzystać i zdobyć tak dużo punktów, jak to tylko możliwe.
Jaki jest następny krok dla tego zespołu?
– Jesteśmy w półfinale Carabao Cup, mamy też Puchar Anglii i Ligę Europy. Trzy trofea, które mamy szansę wygrać. Musimy się na nich skoncentrować. Jest też liga, w której jesteśmy dużo dalej, niż powinniśmy być. Mamy mnóstwo jakości w drużynie i doskonały sztab szkoleniowy. Powinniśmy walczyć o dużo wyższe cele.
Czy czujesz, że wspólnie coś budujecie i że klub zmierza we właściwym kierunku?
– Oczywiście. Nasz skład nie różni się zbytnio od drużyn walczących o mistrzostwo. Mamy niesamowitych piłkarzy i utalentowaną młodzież, która się uczy. Oczywiście, wciąż się uczymy i chcemy się poprawiać. Wszyscy w klubie chcą jak najlepiej. Mamy doskonałego menadżera, który zna klub na wylot. Ole wie, co zrobić, żeby wróciły stare czasy. W pełni wierzę w tę kadrę i tego szkoleniowca. Jestem przekonany, że sprowadzenie kilku nowych zawodników może nas wzmocnić i pozwolić nam na rywalizację o trofea.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.