W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Juan Mata zdobył jedną z bramek Manchesteru United w czwartkowym meczu przeciwko AZ Alkmaar w ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Europy.
» Juan Mata wykorzystał rzut karny w meczu z AZ Alkmaar
Hiszpan dobrze współpracował z Andreasem Pereirą oraz popisał się asystą przy golu Ashleya Younga. Oto pomeczowa wypowiedź 31-latka dla MUTV.
- Muszę powiedzieć, że druga połowa była oczywiście dużo lepsza od pierwszej. Nie rozpoczęliśmy tego spotkania zbyt dobrze, a rywale prezentowali się naprawdę nieźle. Nie mieliśmy odpowiedniego rytmu przy piłce - wyjaśnił Mata.
- Po przerwie zmieniliśmy nieco formację, co bardziej nam odpowiadało. Zdobyliśmy cztery bramki w krótkim czasie, co znacząco ułatwiło nam grę. Mogliśmy się cieszyć grą do ostatniego gwizdka.
- Uważam, że ogólnie był to udany wieczór. Zakwalifikowaliśmy się z pierwszego miejsca w grupie i cztery razy pokonaliśmy bramkarza rywali. Jesteśmy zadowoleni.
- Pierwsza bramka była bardzo ważna, a Ashley trafił z bardzo trudnego kąta. W drugiej połowie dużo bardziej cieszyliśmy się grą. Grałem bliżej lewej strony boiska. Stwarzaliśmy mnóstwo szans na dobre podania. Jestem zadowolony z gola i asysty, ale trzeba docenić grę wszystkich po przerwie.
- Młodzi gracze dobrze się spisali, czego można się po nich spodziewać. Mason to naturalny strzelec. Czasem może się wydawać, że nie bierze udziału w grze. Kiedy piłka znajdzie się jednak pod jego nogami, zwykle kończy się to bramką. Greenwood ma instynkt napastnika i duże umiejętności jak na swój wiek.
- Mamy wielką kadrę i każdy musi być gotowy do gry. Niektórzy piłkarze grają częściej w Lidze Europy. Trzeba pamiętać, że kilka lat temu dostaliśmy się do Ligi Mistrzów właśnie poprzez te rozgrywki. Postaramy się o kolejne wygrane - podsumował Hiszpan.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.