W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Marcus Rashford powiększył swój dorobek bramkowy w Premier League w trakcie środowego starcia Manchesteru United z Tottenhamem.
» Marcus Rashford okazał się najjaśniejszą postacią środowego spotkania z Tottenhamem
Anglik dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, dzięki czemu ekipa Czerwonych Diabłów zgarnęła trzy punkty i przesunęła się na szóste miejsce w ligowej tabeli. Wychowanek United podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat rywalizacji z Kogutami w rozmowie dla BBC.
- To najcięższa praca, jaką musieliśmy wykonać na drodze do zwycięstwa. Jesteśmy w takiej pozycji, że chcemy rozgrywać takie mecze. Chcemy pokazać ludziom, że jesteśmy w stanie rywalizować z topowymi klubami - podkreślił Rashford.
- Mieliśmy sporo strzałów. Nie powiedziałbym, że to były klarowne sytuacje. Bramkarz zanotował kilka udanych interwencji. Czasem piłka wpada do siatki, a innym razem się nie udaje. Wywalczyliśmy to zwycięstwo.
- Przy rzucie karnym zawsze starasz się zachować spokój. Przy wykorzystaniu systemu VAR przygotowanie do wykonania jedenastki trwa dosyć długo - dodał Anglik.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (6)
Czarny82r: Mnie to naprawdę zastanawia - wygraliśmy 2 razy z Chelsea, jako jedyny z zespołów Premier League zabraliśmy punkty Liverpoolowi, wygrywamy z Tottenhamem a tracimy punkty z beniaminkami i zespołami z dołu tabeli.
Pady: Jak byśmy mieli zdrowego w formie Pogbe, nasza drużyna mogła by naprawdę dobrze wyglądać, jestem zbudowany środkiem Fred Scotty, na pewno Pererria i Lingard to piłkarze za słabi na United fajnie że ten drugi chociaż nieprzeszkadzał i nierobił głupich start, potrzeba nam rozgrywającego i drugiego na zmianę do tworzenia rywalizacji i rotowania.
W dodatku niema w klubie piłkarza na zastąpienie lub rywalizację z Fred i Scotty.
Marzy się ludzią Sancho, ale pierwsze co wymaga zmiany to Pererria, Lingard, Matić i Pogba. 4 ŚP
Pezet: Haha gdzie są teraz te tęgie glowy które wczoraj głosiły ze Mou nas zje taktycznie ? Zwłaszcza jeden co mnie od hejtrow wyzywał :D.
I właśnie m.in dzięki takim meczom wierze w Ole mimo ze wiem ze takie jak z AVL czy Sheffield będą się wciąż przydarzać w tym sezonie .
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.